Zapowiedź liderów PO i Nowoczesnej złożenia wniosku o wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Gowina jest niedorzeczna; wniosek nie będzie miał szans i ośmieszy tych, którzy się pod nim podpiszą - powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Na początku sierpnia Sąd Najwyższy (SN) wystosował pięć pytań prejudycjalnych do TSUE i zawiesił stosowanie trzech artykułów ustawy o SN określających zasady przechodzenia sędziów tego sądu w stan spoczynku. Jarosław Gowin w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” zasugerował, że jeżeli TSUE „dopuści się precedensu i usankcjonuje zawieszenie prawa przez Sąd Najwyższy”, to rząd może zignorować ewentualne orzeczenie Trybunału „jako sprzeczne z traktatem lizbońskim oraz z całym duchem integracji europejskiej”.
Szefowie PO i Nowoczesnej Grzegorz Schetyna i Katarzyna Lubnauer podczas konferencji prasowej na rynku w Przemyślu odnosząc się do wypowiedzi wicepremiera, ocenili, że podważył on polską obecność w UE „mówiąc, że nie będziemy respektować wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE”.
Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, że to jest kolejna wypowiedź polityka koalicji rządzącej bardzo wyraźnie pokazująca, że idziemy w kierunku polexitu, że politycy PiS dzisiaj chcą Polskę wyprowadzić najpierw na obrzeża Unii Europejskiej, a potem poza struktury UE
— podkreślił Schetyna.
Nie pozwolimy na to, i będziemy robić wszystko, żeby pokazać tę politykę, pokazać to co, robią
— oświadczył lider Platformy.
Zapowiedzieli też złożenie w przyszłym tygodniu wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera ministra nauki Jarosława Gowina.
Kolejny niedorzeczny wniosek sfrustrowanej +totalnej opozycji+. (…) Wniosek nie będzie miał żadnych szans i ośmieszy tych, którzy się pod nim podpiszą
—powiedziała PAP Mazurek. Według niej, obecnie jest „około pięćdziesiąt wyroków TSUE, których państwa członkowskie nie wykonują”.
Wśród tych krajów nie ma Polski
— dodała rzeczniczka PiS.
Mazurek zaznaczyła też, że Gowin już w poniedziałek wyjaśnił swoją wypowiedź.
Opozycja udaje, że o tym nie wie
— oświadczyła.
W poniedziałek Gowin był pytany przez PAP o działania TSUE dot. pytań prejudycjalnych SN odpowiedział, że jest za wcześnie, by rozmawiać o wyroku TSUE.
On nie tylko jeszcze nie zapadł, ale dopiero dziś zostały w tej sprawie podjęte pierwsze czynności proceduralne
— dodał.
Nasz rząd w pełni respektuje prawo Unii Europejskiej. Jedną z jego podstawowych zasad jest podział kompetencji na dwie kategorie - te regulowane na poziomie unijnym, i te zarezerwowane dla państw członkowskich. Przepisy dotyczące ustroju sądownictwa należą do tej drugiej kategorii - i mamy nadzieję, że wszystkie instytucje unijne będą ten podział respektować. TSUE ma uprawnienia, by oceniać zgodność ustaw z prawem wspólnotowym. Nie ma natomiast uprawnienia, by ingerować w porządek konstytucyjny państw członkowskich. Polska Konstytucja nie przewiduje procedury +zawieszania+ ustaw, jaką chcieliby zastosować niektórzy sędziowie Sądu Najwyższego
— powiedział PAP Gowin.
Zaznaczył też, że „różnice ocen i poglądów pomiędzy krajami UE w wielu sprawach często fundamentalnych dla przyszłości UE, są naturalną konsekwencją faktu, że UE jest organizacją demokratyczną, niewykluczającą w żadnym wypadku tego typu dyskusji”.
Pojawiające się tego typu sytuacje nie oznaczają jednak, że którykolwiek z partnerów kwestionuje sam projekt europejski i sens uczestnictwa w nim. Tak jest również w przypadku Polski. Insynuacje ze strony demagogicznej części opozycji jakoby nasze odmienne stanowisko w zakresie reformy sądownictwa było zapowiedzią wyjścia Polski z UE, są niedorzeczne
— oświadczył wicepremier.
pc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/409691-mazurek-wniosek-o-odwolanie-wicepremiera-gowina-bez-szans
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.