Ten konflikt [Warszawa-Bruksela] jest w zupełnie innej fazie, już się nim tak bardzo nie martwię, bo Timmermans sam przyznał, że nie chce kierować rozstrzygnięcia na forum Rady UE, ale to nie dziwi, bo przekonaliśmy większość państw, że wymiar sprawiedliwość należy do wyłącznej kompetencji państw członkowski

— powiedział na antenie Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

Zapytany o budżet UE, podkreślił:

Nie dostaniemy mniej pieniędzy. To następne strachy na lachy. Kto straszy, szkodzi Polsce. Droga opozycjo, przestańcie straszyć! Wiemy, jak rozmawiać z UE.

Jak przypomniał:

Chcieli przyjąć każdą liczbę uchodźców. (…) Mówili, że nic nam się nie uda innego wynegocjować. Stanęło na tym, że pod koniec czerwca tego roku właśnie to, na czym nam zależało, że przyjmowanie uchodźców będzie odbywało się na zasadzie całkowitej dobrowolności. Osiągnęliśmy swój cel.

W rozmowie padły również pytania dotyczące sporu o praworządność.

Dzisiaj toczy się bodaj 52 postępowania przed TS UE o nie wykonywanie TSUE. Francja ma takie postępowania, Niemcy, Włochy mają chyba 11 takich postępowań, Grecja ok. 10, Hiszpania – 7. I nikt się tam nie przejmuję, a u nas jazgot, który podnosi opozycja. Ja znam dobrze funkcjonowanie organów UE. To nie jest sąd ostateczny! To jest tylko trybunał europejski. (..) Prawie wszystkie kraje Europy Środkowej zalegają z wykonaniem wyroków

— mówił Morawiecki.

Jestem przekonany, że wiele osób przeanalizuje to [sytuację w Polsce – przyp. red.] bardzo pozytywnie. (…) My nie chcemy, żeby to było państwo dla prawników, ale państwo prawa

— dodał.

Zapytany o ewentualny negatywny werdykt TSUE i jego wpływ na budżet UE, podkreślił:

Nie będziemy stali przed tego typu wyborem. Postępujemy zgodnie z konstytucją, zgodnie z prawem, natomiast naruszyliśmy interesy określonych grup.

Jak zaznaczył:

Ten, kto straszy wyjściem z UE szkodzi Polsce. Opozycja, która tak mówi – szkodzi Polsce. Tak jak opozycja donosi na Polskę i Polaków do Brukseli dzisiaj się tego wstydzą, bo Polacy nie lubią donosicielstwa. (…) Nie mam obaw, że będziemy przed jakimś nierozwiązalnym dylematem.

Premier zwrócił uwagę na inną tendencję.

Nasze podejście jest pragmatyczne. Jesteśmy bardzo dobrym krajem członkowskim UE. Inne kraje czerpią z nas przykład, jak uszczelniać system podatkowy. Nie mamy się czego wstydzić, a więc jesteśmy stawiani jako wzór

— podkreślał.

Dylematu nie będzie, bo nie będzie problemu

— dodał.

gah