Szczyty absurdów! Waters twierdzi, że "atak na Skripalów to bzdura". Co na to ci, którzy zachwycali się jego hasłami o sądach?

Chciałbym powiedzieć całemu światu: Chcecie rozpocząć wojnę z Rosjanami? Zwariowaliście? Wiecie, z kim macie do czynienia?

— przekonywał w rosyjskiej gazecie brytyjski muzyk Roger Waters. Ten sam, który niedawno na warszawskim koncercie chciał bronić polskich „sądów” i „konstytucji”, a do tego nazwał Jarosława Kaczyńskiego „neo-faszystą”.

Na początku sierpnia brytyjski muzyk Roger Waters postanowił ostentacyjnie zaprezentować swoje poglądy polityczne. Podczas występu byłego członka Pink Floyd w Gdańsku na telebimie można było zobaczyć takie hasła jak „Konstytucja”, „Uwolnijcie media”, „Uwolnijcie sądy”. Niestety nie zabrakło również obraźliwych określeń.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Lewacka manifestacja Rogera Watersa podczas koncertu w Gdańsku. Kaczyński nazwany „neofaszystą”, Trump - „świnią”

Ze strony przeciwników obecnej władzy szybko posypały się pochwały dla tej żenującej manifestacji.

Jak ci, którzy zachwycali się hasłami, prezentowanymi ze sceny przez Watersa, skomentują wywiad muzyka dla… rosyjskiej „Izwiestii”? Lider Pink Floyd m.in. stwierdził w nim, że próba zabójstwa Skripala to „bzdura” i „absurd”!

Chciałbym powiedzieć całemu światu: Chcecie rozpocząć wojnę z Rosjanami? Zwariowaliście? Wiecie, z kim macie do czynienia?

— oburzył się Roger Waters.

Gdyby tego było mało, brytyjski muzyk przekonywał, że Rosja nie bierze udziału w wojnie na Ukrainie!

Nie wiem, jak Ukraina wyjdzie z tej sytuacji, ale oskarżanie Rosji jest po prostu śmieszne. Amerykanie robią to dobrze, a ludzie im wierzą, ponieważ to oni kontrolują prasę i potrafią przekręcić sytuację w korzystny dla siebie sposób. Osobiście uważam, że nie będziemy walczyć przeciwko Rosji. Rosjanie są odważni, wytrwali i nieugięci. Macie naprawdę duży i bardzo silny kraj

— mówił w wywiadzie dla gazety „Izwiestia”.

A co z prezydentem Rosji, którego wymieniał wśród „neofaszystów”?

Jeśli kochacie Putina, to proszę, to nie moja sprawa! Jeśli go nie lubicie, to też nie moja sprawa! Wybór rządu, którego chcecie, to wasza sprawa

— odparł Waters.

Zanim przeciwnicy PiS-u zaczną zachwywać się kolejnym teatrem w wykonaniu zagranicznego celebryty, niech lepiej zastanowią się, czy rzeczywiście warto…

kpc/Twitter/sputniknews.com