Koniec z wyprowadzaniem zysków za granicę. Wśród fiskalnej rewolucji resortu finansów jest tzw. exit tax i poważne sankcje za agresywne unikanie opodatkowania
Obniżka CIT dla małych firm, zmiany w PIT, podatek od wyprowadzania zysków, czyli exit tax, a także opodatkowanie od kryptowalut. Wszystkie zmiany wchodzą w życie od przyszłego roku. MF liczy na 7,68 mld zł w 10 lat w wyniku kolejnego uszczelnienia systemu podatkowego.
Nowością jest zwłaszcza exit tax, czyli podatek od nierealizowanych zysków kapitałowych, który ma powstrzymać wyprowadzanie zysków z kraju i stosowania tzw. agresywnej optymalizacji podatkowej poprzez przenoszenie do innego państwa aktywów, rezydencji podatkowej lub stałego zakładu. Taka jest definicja. A jak to będzie wyglądało w praktyce? Kto taki podatek zapłaci?
Na portalu wPolityce.pl opisywaliśmy niejednokrotnie alarmujące przykłady unikania opodatkowania i wyprowadzania zysków z kraju przez wielkie zagraniczne koncerny. To głównie galerie handlowe i biurowce.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Teraz takie balansowanie na granicy prawa, ze szkodą dla państwa polskiego będzie, jeśli nie niemożliwe, to poważnie utrudnione. Od przyszłego roku w przypadku przeniesienia przez podatnika krajowego lub zagranicznego aktywów lub rezydencji podatkowej poza polską jurysdykcję podatkową, Polska będzie mogła opodatkować wartość ekonomiczną ewentualnych zysków kapitałowych osiągniętych na jej terytorium. Nawet jeśli zyski te nie zostały jeszcze zrealizowane w chwili dokonania zmiany jurysdykcji podatkowej.
ZOBACZ WIDEO:
Stawka wyniesie 19 proc., albo, dla niektórych, 3 proc. Dodatkowo, jeśli składniki majątku nie będą związane z działalnością gospodarczą podatnika, to opodatkowany będzie wyłącznie majątek o wartości przekraczającej 2 mln zł.
Stawkę 3 proc. przewidziano dla przypadków, w których „nie ustala się wartości podatkowej składnika majątku”. Kto zatem zapłaci mniej? Chodzi głównie o osoby fizyczne nie prowadzące biznesu, które wyprowadzają się poza Polskę, a przedtem mieszkały w naszym kraju co najmniej 5 lat, ale także o osoby korzystające z ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych oraz opodatkowania w formie karty podatnika. W przypadku osób prawnych stawka ma zawsze wynosić 19 proc.
Bardzo ważna zmiana, bo mocno odstraszająca spryciarzy unikających opodatkowania, to także wprowadzenie sankcji, w razie zastosowania klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania. A wyniesie ona aż 40 proc. kwoty korzyści podatnika.
Polska opodatkowała wyprowadzanie zysków na życzenie Unii Europejskiej. Choć o wcześniej, niż wymaga tego unijna dyrektywa 2016/1164. Jej celem jest zapewnienie, aby podatki były płacone w kraju, gdzie są generowane zyski i wytwarzana jest wartość. A Exit Tax, czyli podatek od wyjścia ma do tego skutecznie zachęcać.
Zgodnie z treścią dokumentu ma on polegać właśnie na opodatkowaniu niezrealizowanych zysków kapitałowych w przypadku przeniesienia aktywów, rezydencji podatkowej lub stałego zakładu.
W skrócie, chodzi o walkę z agresywną optymalizacją podatkową i uciekaniem z majątkiem za granicę. Unijne przepisy przewidują, że ta nowa danina ma zacząć obowiązywać we wszystkich państwach członkowskich od 2020 r.
Poza podatkiem od wyjścia, polski resort finansów wprowadza także podatek od dochodu z obrotu kryptowalutami w wysokości 19 proc. Wprowadzona zostanie także obniżka CIT z 15 do 9 proc. dla małych firm oraz rozpoczynających działalności gospodarczą. Będzie też nowa ulga dla przedsiębiorców uzyskujących dochody z komercjalizacji wyników prac badawczo-rozwojowych oraz wydłużony zostanie czas na korzystanie z ulgi mieszkaniowej - np. z 2 do 3 lat.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/409506-koniec-z-wyprowadzaniem-zyskow-za-granice-bedzie-exit-tax