W PO już słychać, że Grzegorz Schetyna chwali się, iż ugotował Trzaskowskiego, bo sposób, w jaki kandydat na prezydenta Warszawy prowadzi kampanię, sprawił, że już nikt nie mówi o nim jako o przyszłym liderze [PO - przyp. red.]
— można przeczytać w tygodniku „Wprost”. W artykule „Kulisy kampanii” Eliza Olczyk i Joanna Miziołek przedstawiają m.in. reakcję polityków PO na słabą kampanię wyborczą Rafała Trzaskowskiego.
Według autorek artykułu, zupełnie inaczej jest w przypadku Patryka Jakiego, który na tej kampanii może tylko zyskać.
Za to Jaki tylko zyskuje na kampanii – nie jest już jednym z wielu wiceministrów sprawiedliwości, tylko politykiem rozpoznawalnym w całej Polsce. Gdyby wygrał bój o stolicę i zaczął dysponować tysiącami miejsc pracy, stałby się zawodnikiem wagi ciężkiej. Jeśli przegra, nikt nie będzie czynił wyrzutów
— napisały.
Na uwagi dużej części dziennikarzy, także generalnie przychylnych Trzaskowskiemu, że jego kampania jest bardzo słaba, nerwowo zareagował Paweł Rabiej, kandydat PO i .N na wiceprezydenta Warszawy.
Denerwuje mnie to, bo to nieprawda. Część elity daje się kupić nieprawdziwej opowieści, którą snuje PiS. Ale my będziemy robić swoje – przekonywać warszawiaków
— stwierdził.
„Wprost” pisze, że w pewnym momencie dołączył do kampanii Cezary Tomczyk były rzecznik Ewy Kopacz i Konrad Niklewicz, rzecznik polskiej prezydencji w UE. Nawet cytowany przez „Wprost” polityk opozycji uważa, że popełnili oni błąd, wspierając fatalnie radzącego sobie Trzaskowskiego.
Przecież oni nawet nie wiedzą, co czynią, są jak pijane dzieci we mgle. Trzaskowski, Tomczyk, Niklewicz jak gang Olsena. Schetyna się z nich śmieje
— stwierdził.
Według informacji „Wprost”, Ewa Kopacz, widząc dramatyczny przebieg kampanii Trzaskowskiego, poprosiła Michała Kamińskiego, aby go wsparł. Najwyraźniej jednak instynkt samozachowawczy tego polityka nie opuścił, bo miał odmówić podjęcia się tego zadania. Wówczas został oskarżony, że jest po stronie PiS.
Jak do tej pory Rafał Trzaskowski nie wykazał w jakikolwiek sposób, że potrafi prowadzić swoją kampanię skuteczniej, niż do tej pory. Nic zatem dziwnego, że nawet Michał Kamiński nie chce brać udziału w kampanii, która jak na razie wygląda na całkowicie nieudaną.
as/”Wprost”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/409482-tragedia-trzaskowskiego-nie-chcial-mu-pomoc-nawet-kaminski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.