Zgodnie z przewidywaniami, po wyczerpaniu tematu z moimi rzekomymi związkami z Sorosem/Kremlem; rosyjskim paszportem/agenturalnością rodziny, #PiS ma nowe rewelacje - tym razem chcą zniszczyć nasz biznes w Polsce

—napisała na Twitterze Ludmiła Kozłowska w odpowiedzi na nową okładkę tygodnika „Sieci”.

CZYTAJ WIĘCEJ: W nowym numerze „Sieci”: Brudna kasa na polski Majdan. Pyza i Wikło przedstawiają efekty śledztwa dotyczącego działalności FOD

Trudno się dziwić nerwowej reakcji Kozłowskiej na śledztwo Marka Pyzy i Marcina Wikło, którzy w nowy numerze „Sieci Prawdy” przedstawiają niewygodne fakty dot. Fundacji Otwarty Dialog, do której należy Kozłowska i jej mąż Bartosz Kramek.

W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” dziennikarze przedstawiają efekty śledztwa dotyczącego działalności Fundacji Otwarty Dialog. Z wierzchu to organizacja pomagająca osobom ciemiężonym przez reżimy w krajach byłego ZSRS. Przyglądając się Fundacji Otwarty Dialog wnikliwiej, widać więcej: finansowanie przez podejrzane spółki z rajów podatkowych i niejasne kontakty z oligarchami z postsowieckich republik. Kluczową rolę odgrywa tu firma Bartosza Kramka, który od roku nawołuje do rebelii i obalenia rządu. Ustaliliśmy, dlaczego nasze służby uznały, że jego żona Ludmiła Kozłowska stanowi zagrożenie dla Polski

—piszą w najnowszym numerze tygodnika Marek Pyza i Marcin Wikło.

Oznacza to że #PiS nie miał żadnych podstaw do mojej deportacji. Sekret- czysta fikcja. Jedyny motyw - polityczna/osobista zemsta w tym Kamińskiego na naszej rodzinie za obronę rządów prawa w Polsce. Teraz klasycznie jak w Kazachstanie dorabia wstecz “uzasadnienie” z nowa wersja

—napisała w kolejnym wpisie na Twitterze Kozłowska.

Polecamy nowy numer tygodnika „Sieci Prawdy”, gdzie w ciekawym tekście Pyza i Wikło przyglądają się funkcjonowaniu Fundacji Otwarty Dialog.

kk/Twitter