Przez Polskę przepływają ogromne sumy brudnych pieniędzy Abliazowa. Szacuję, że to miliony dolarów i euro, które są przekazywane wyłącznie w gotówce. Służby specjalne powinny sprawdzić dochody i wydatki osób współpracujących z Fundacją Otwarty Dialog
— mówi portalowi Balli Marzec, opozycjonistka z Kazachstanu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Balli Marzec: Wszystko, co powiedział Kramek to brednie. W jego interesie jest destabilizacja sytuacji w Polsce
wPolityce.pl: Dużo pisze pani o związkach Aleksandry Gajewskiej z kazachskim oligarchą Muchtarem Abliazowem. Aleksandra Gajewska to radna PO w Warszawie oraz była szefowa Zespołu Politycznego Fundacji Otwarty Dialog. Nie dziwi pani, że Aleksandra Gajewska jest prawą ręką kandydata PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego?
Belli Marzec: To szokujące, że prawą ręką Trzaskowskiego jest osoba współpracująca z Fundacją Otwarty Dialog i z Abliazowem. Nie każdy z działaczy Otwartego Dialogu jeździł jak pani Gajewska po Europie i bronił ludzi Abliazowa. Pani Gajewska aktywnie działała w Fundacji Otwarty Dialog i nie słyszałam o tym, żeby przestała współpracować z tą instytucją.
Na czym polegała działalność pani Gajewskiej na rzeczy obrony ludzi Abliazowa?
Często jeździła po całej Europie i spotykała się z wpływowymi politykami. Jeżeli ktoś szuka dowodów na to, co mówię odsyłam go do księgi wejść i wyjść do Parlamentu Europejskiego. Na pewno będzie tam bardzo dużo informacji o Gajewskiej.
Z jakimi politykami się spotkała? Rosyjskimi, europejskimi?
Z europejskimi. Fundacji Otwarty Dialog i Abliazowowi, który jak już podkreślałam jest ich nieformalnym szefem bardzo zależało na kontaktach z europejskimi politykami i dziennikarzami. Abliazow kiedy interesy w Kazachstanie i w Rosji zawsze stosował te same metody. Wysyłał na rozmowy z politykami młode i atrakcyjne kobiety.
To poważne zarzuty wobec Aleksandry Gajewskiej.
To nie są żadne zarzuty, ale fakty. Przecież Otwarty Dialog sam mówi, że jeździła i spotykała się z politykami. Broniła interesów Abliazowa podczas tych spotkań.
Może pani Aleksandra Gajewska nie miała świadomości na czyją rzecz działa?
Odsyłam pana do słów wiceszefa FBI, który mówił – idźcie za pieniędzmi, one was zaprowadzą do Prawdy. Polskie służby powinny sprawdzić dochody i wydatki rodzin osób współpracujących z Abliazowem.
Przekonuje pani, że Aleksandra Gajewska bardzo zmieniła się od kiedy zaczęła współpracować z Fundacją Otwarty Dialog. Na czym polegały te zmiany?
Proszę porównać jej zdjęcia do 2009 r. i późniejsze. Wygląda całkiem inaczej. Inaczej zachowuje się niż kiedyś. Przeszła bardzo mocną metamorfozę. Sądzę, że została przeszkolona.
Przez kogo i gdzie?
Ani ja, ani Wspólnota Kazachska nie ma uprawnień służb specjalnych. Od 2010 r. ostrzegamy państwo polskie, że coś jest nie tak z Fundacją Otwarty Dialog. Służby powinny zbadać nasze ostrzeżenia. Przez Polskę przepływają ogromne sumy brudnych pieniędzy Abliazowa. Szacuję, że to miliony dolarów i euro, które są przekazywane wyłącznie w gotówce. Służby specjalne powinny sprawdzić dochody i wydatki osób współpracujących z Fundacją Otwarty Dialog. Abliazow chce destabilizacji sytuacji w Polsce. Pragnie, żeby było tak jak było do 2015 r. kiedy wiele osób i instytucji działało w zgodzie z Otwartym Dialogiem.
Dlaczego krytykowała pani raport Marcina Reya o Fundacji Otwarty Dialog?
Proszę przeczytać ten raport. Nie ma tam nic o Abliazowie. Podkreśla się tylko, że jest opozycjonistą. On nigdy nie był opozycjonistą! Zawsze bronił tylko ukradzionego majątku. Dziwne, przecież w czasie kiedy powstawała raport można było znaleźć wszystko na temat kazachskiego oligarchy w internecie. A przecież cała znajdująca się w raporcie wiedza pochodzi z internetu. W sieci można znaleźć m. in. informacje, że Abliazow ukradł w Kazachstanie 6 miliardów dolarów, że zlecił zabójstwo swojego wspólnika. Raport Reya nie mówi prawdy o Abliazowie, automatycznie nie mówi więc prawdy o Otwartym Dialogu.
Jaką rolę w działaniach Fundacji Otwarty Dialog odgrywał Iwan Szerstiuk?
Był ojcem założycielem Fundacji Otwarty Dialog. Niewiele w celach fundacji od jego czasów się zmieniło. Szerstiuk siedzi teraz w więzieniu na Ukrainie za pospolite przestępstwa kryminalne.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Polecamy materiały telewizji wPolsce.pl:
-
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!
Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „Sieci Historii”.
Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Jacka i Michała Karnowskich „Pilnujmy Polski!”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!
W prenumeracie nawet do 40% taniej. Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/409365-szokujace-ze-prawa-reka-trzaskowskiego-jest-osoba-z-fod