Rafałowi Trzaskowskiemu tak musiało spodobać się naprawianie szyby taśmą, że w swojej ofercie dla seniorów mówił o „złotej rączce”. Czyżby chciał okleić całą Warszawę scotchem?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Internauci nie mogą przestać śmiać się z #RobotyRafała. „Gdyby mój mąż zrobił w domu taką prowizorkę, to by nie dostał kolacji”. KOMENTARZE
Dzisiaj chcielibyśmy powiedzieć o propozycjach dotyczących seniorów mniej aktywnych. Tych, którzy już sobie sami często nie radzą. Najważniejszym punktem programu jest budowanie dzielnicowych centrów seniora, gdzie seniorzy mogą spędzić czas, mogą spotkać się z przyjaciółmi, mogą skorzystać z porady lekarza, fryzjera czy pedicurzysty albo zjeść obiad. Takie centra chcielibyśmy budować we wszystkich dzielnicach Warszawy
— powiedział na konferencji prasowej Trzaskowski.
Dodał, że chciałby, żeby w Warszawie powstało centrum geriatrii, aby seniorzy „na koszt miasta mogli zbadać swoje zdrowie”. Mówił też o pilotażowym programie budowania wind. (Swoją drogą to ciekawe, jak zamierza wybudować windy w blokach z lat sześćdziesiątych z krętymi schodami?).
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mógłby zagrać w „Usterce”? Trzaskowski ponownie wzbudza rozbawienie. „Propaganda sukcesu w oparciu o prowizorkę”. KOMENTARZE
Ale te pomysły to nic, w porównaniu z kolejną propozycją. Bowiem zdaniem Trzaskowskiego, seniorzy powinni mieć dostęp do „złotej rączki” na koszt miasta.
Czasami dzieje się tak, że wypada szyba, czasami dzieje się tak, że trzeba zmienić żarówki, wbić gwoździe albo zmienić armaturę. Proste naprawy nie są proste dla seniorów
— powiedział Trzaskowski.
Wiedząc, że kandydat na prezydenta Warszawy ma spore doświadczenie w naprawianiu taśmą wypadających szyb. Czyżby sam chciał świadczyć takie usługi?
wkt/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/409265-trzaskowski-zapowiada-zlota-raczke-dla-seniorow