Śmiechu warte! Komorowski doradza Trzaskowskiemu: Może się skutecznie posiłkować tym, co zostało zrobione w okresie rządów PO

Jan Rokita nie wyzwolił się z tej wizji funkcji, którą chciał sprawować, czyli premiera rządu PiS-owsko-Platformianego. Do tego nie doszło, a Jan Rokita chyba stara się cały czas widzieć coś dobrego w działaniach PiS-u, bo wtedy też może jakoś mentalnie nawiązywać do tej niezrealizowanej misji* 

— powiedział w „Faktach po Faktach” (TVN24) Bronisław Komorowski, były prezydent Polski, odnosząc się do słów Jana Rokity, że „chyli czoła przed Jarosławem Kaczyńskim i Zbigniewem Ziobro, że zdecydowali się na reformę sądownictwa”.

CZYTAJ TAKŻE: TVN24 atakuje… i znów porażka. Rokita do Pochanke: Kaczyński jest dyktatorem? Na pewno w mniejszym stopniu niż Tusk. WIDEO

Rozmowa dotyczyła również kwestii wizyty prezydenta i szefa MON w Australii. Według Komorowskiego, po tym jak się okazało, że nie zakupimy fregat, przedstawiciele Polski powinni wrócić do kraju.

Powinni zerwać taką wizytę i nigdzie nie lecieć, nic nie udawać. (…) Bo inaczej to się robi niepoważna wycieczka do egzotycznego kraju

— stwierdził.

Były prezydent odniósł się też do kampanii wyborczej w Warszawie.

Wiarygodność obietnic pana Jakiego jest zerowa w moim przekonaniu

— stwierdził. Po czym udzielił „bezcennej” rady Rafałowi Trzaskowskiemu w kwestii prowadzenia jego kampanii..

Myślę, że pan Trzaskowski może się skutecznie posiłkować tym, co zostało zrobione w okresie rządów Platformy 

— mówił. Zaznaczył, że chodzi mu m.in. o ”świetnie zorganizowaną komunikację miejską”. To ciekawe, że jest tak „świetna”, iż nawet Rafał Trzaskowski odpowiada kolejnymi pomysłami na zapowiedzi Patryka Jakiego. Ciekawe też, czy do owych sukcesów Komorowski zalicza kwestię reprywatyzacji?

Z jednej strony może pokazać, co zrobiliśmy i co zamierzamy kontynuować, a z drugiej strony mamy często puste obietnice, które łatwo się zweryfikuje, jeśli się przypomni, że mówi to człowiek związany z PiS-em. A PiS rządzi Polską od trzech lat i już ma ogromną ilość niezrealizowanych obietnic

— zaznaczył Komorowski. Chyba zapomniał, że PiS w przeciwieństwie do PO jednak sporo swoich obietnic wyborczych zrealizował.

Ciekawe, czy Rafał Trzaskowski posłucha rad takiego „autorytetu”, jakim jest Bronisław Komorowski?

as/tvn24.pl