Stolica Bułgarii otworzy do 2020 roku 35 km metra; skoro ona potrafiła, Warszawa też może - mówił w Sofii kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Podkreślił, że stolica Bułgarii buduje metro szybciej, mimo iż dysponuje znacznie mniejszym od Warszawy budżetem na ten cel.
Wyjazd do Sofii to pierwsza odsłona akcji „Nie mówcie, że się nie da!” zainaugurowanej w poniedziałek. W jej ramach, Jaki chce porównywać różne obszary pracy samorządu Warszawy z innymi stolicami o zbliżonym do polskiej stolicy potencjale i liczbie mieszkańców.
Po metrze, w kolejnych odsłonach akcji mają być porównywane również działania samorządów m.in. w obszarze dróg, sportu, środowiska, zarządzania odpadami czy polityki przestrzennej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Patryk Jaki w Sofii: Warszawa zasługuje, aby przyspieszyć budowę metra. Skoro stolica Bułgarii potrafiła, to nasza stolica też musi
Wraz z kandydatem Zjednoczonej Prawicy i jego sztabem, do stolicy Bułgarii udali się także dziennikarze. Wśród nich jest reporter telewizji wPolsce.pl Maciej Zemła.
Żeby dotrzymać kroku Patrykowi Jakiemu, trzeba udać się aż do Bułgarii. Patryk Jaki teraz w ramach akcji „Nie mówcie, że się nie da” udał się ze swoim sztabem do Sofii, gdzie będzie porównywać stacje, które udało się zbudować w latach 2006-2018 w Sofii, z tymi, które zbudowała PO w Warszawie. To porównanie nie wypada dla Platformy najlepiej
— relacjonował reporter telewizji wPolsce.pl z Sofii.
To, co dziś tu widzimy, to jest niestety wielki wstyd dla rządzącej Warszawą obecnie PO. My przez 12 lat słyszymy, że metra nie da się szybciej budować, że wszystko dzieje się w sposób zaplanowany. Tymczasem zobaczcie państwo - stolica Bułgarii, dużo słabsza gospodarczo od nas, mająca ponad cztery razy niższy budżet niż budżet Warszawa, (…) do 2020 r. otworzy 35 km metra dokładnie w takim samym czasie, jak Hanna Gronkiewicz-Waltz rządzi Warszawą
— powiedział podczas konferencji prasowej na jednej ze stacji sofijskiego metra.
Podkreślił, że w ciągu ostatnich 12 lat, gdy stolicą rządzi PO, w Warszawie powstało nieco ponad 10 km podziemnej kolejki.
Dodał, że budowa jednego kilometra tunelu kosztuje w Bułgarii, w przeliczeniu, około 120 mln złotych. Jak podał, „cena budowy metra w Sofii jest jedną z najniższych na świecie”. Zwracał też uwagę, że koszty budowy metra w Warszawie, są znacznie wyższe niż w wielu europejskich stolicach.
Przed konferencją kandydat Zjednoczonej Prawicy spotkał się z członkiem zarządu sofijskiego metra Krasimirem Sawowem, który przybliżył historię jego rozbudowy w ostatnich latach. Sawow mówił też o źródłach finansowania tej inwestycji, jej kosztach, planach dalszej rozbudowy, statystykach przepustowości podziemnej kolejki, a także infrastrukturze, w którą wyposażono poszczególne stacje metra.
Jaki w rozmowie z Sawowem przytoczył argumenty wiceprezydent Warszawy Renaty Kaznowskiej, która mówiła we wtorek m.in., że szybka budowa metra w Sofii - w latach 2006-2018 była możliwa wyłącznie dzięki wykorzystaniu infrastruktury przygotowanej za poprzedniego ustroju.
Według wiceprezydent, w bułgarskiej stolicy metro buduje się „po taniości”. Wskazała, że niektóre stacje nie mają w ogóle schodów ruchomych, jest też bardzo mało wind.
Nie wiem, czy chcielibyśmy, żeby tak w Warszawie wyglądało metro
— powiedziała. Według niej, pociągi na stacjach pojawiają się w odstępach 8-9 minut.
Sawow odparł, że w Sofii „prawie wszystkie stacje metra są wyposażone w windy i ruchome schody”, a pociągi kursują średnio co 3-4 minuty. Dodał też, że z roku na rok, metro przewozi coraz więcej pasażerów.
Nie mówcie, że się nie da - skoro stolica Bułgarii potrafiła, stolica Polski też musi; musimy mieć ambitną Warszawę, ambitne plany. Warszawa zasługuje na to, aby przyśpieszyć budowę metra
— podkreślił Jaki.
My pokazujemy dziś państwu, że można. Skoro w słabszej gospodarczo Bułgarii, która ma tyle problemów, można budować trzy razy szybciej metro, to w Warszawie też można
— dodał.
Zaznaczył, że władze Sofii zaplanowały już budowę kolejnych kilku stacji metra podczas gdy w Warszawie - według niego - w ciągu ostatnich 12 lat nie wykonano podobnych planów.
Jaki przypomniał też swoją zapowiedź, że gdy zostanie prezydentem stolicy, od razu przystąpi do planowania i budowy III i IV linii metra. III linia metra miałaby przebiegać od Białołęki do Wilanowa. Natomiast IV linia z Marysina Wawerskiego na Ursus.
Jaki podkreślił w czwartek, że „chciałby sprawić” by metro w Warszawie budowano tak szybko jak w Sofii.
W moim przekonaniu, metro powinno być najważniejszym środkiem transportu w takiej metropolii jak Warszawa
— oświadczył.
Jak podaje warszawski ratusz, w ciągu ostatnich 12 lat w Warszawie powstało 11 stacji metra – dokończony został bielański odcinek I linii metra i wybudowano centralny odcinek II linii metra łączący oba brzegi Wisły. Łącznie to ponad 10,5 kilometra podziemnej kolei. Razem obie linie warszawskiego metra tworzy obecnie ponad 29 kilometrów tuneli oraz 28 stacji.
Z kolei w Sofii, według danych miejscowego metra, w tym samym okresie powstało 27 stacji oddalonych od siebie średnio o 1 km.
Po południu kandydat Zjednoczonej Prawicy ma jeszcze odwiedzić jedną z sofijskich hal sportowych - Arenę Armeec. Według niego Warszawa, w odróżnieniu od mniejszej i biedniejszej Sofii, nie posiada podobnego obiektu.
OGLĄDAJ TAKŻE TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:
kpc/PAP/Twitter/wPolityce.pl
-
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!
Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „Sieci Historii”.
Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Jacka i Michała Karnowskich „Pilnujmy Polski!”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!
W prenumeracie nawet do 40% taniej. Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/409080-relacja-nie-mowcie-ze-sie-nie-da-patryk-jaki-w-sofii