Wymieńmy tablice, którymi upamiętniamy ludzi rozstrzelanych przez Niemców, na wielojęzyczne. Teraz są tylko po polsku i mówią o „hitlerowcach”, a nie Niemcach. Jakby Niemców przy tym nie było

— apeluje Jan Pietrzak w programie „Minęła 20” w TVP Info.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mec. Obara: Decyzja niemieckiego trybunału jest niebezpieczna. To policzek dla polskich sędziów. Naruszono unijne rozporządzenie

Znany satyryk zwrócił się do władz Warszawy, które zostaną wyłonione w jesiennych wyborach samorządowych, aby zwróciły uwagę na przekazywanie prawdy historycznej.

W Warszawie są setki, może tysiące tablic w miejscach, gdzie rozstrzelano Polaków. One po pierwsze są wyłącznie po polsku, a powinny być przynajmniej jeszcze po angielsku i po niemiecku. Poza tym, wszędzie ci, którzy rozstrzeliwali, nazywają się naziści albo hitlerowcy, tak jakby Niemców przy tym nie było

— podkreśla Pietrzak.

Apeluję, aby nowy prezydent, jeśli zostanie wybrany, to zmienił

— dodaje gość Michała Rachonia.

Ja o tym piszę od lat i to się w ogóle nie przebija do żadnej świadomości, bo tacy urzędnicy, którzy teraz są i pani prezydent Gronkiewicz-Waltz nie mają do tego głowy

— ocenia satyryk na antenie TVP Info.

PZ/TVP Info