Polski wymiar sprawiedliwości należy do jednego z najdroższych w całej UE i jednego z najmniej efektywnych. Na sprawiedliwość czeka się wiele lat. Dlatego trzeba podejść do tego inny niż do tej pory. Potrzebne są daleko idące zmiany
– powiedział Patryk Jaki na antenie TVN24.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy pytany był m.in. o nowy sondaż dla „Faktów”, w którym dogania swojego największego konkurenta – Rafała Trzaskowskiego.
Cieszę się, to jest duży postęp
—powiedział Jaki.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy przypomniał jak wyglądały wyniki w poprzednich wyborach w stolicy.
W ostatnich wyborach parlamentarnych PiS, Zjednoczona Prawica miała 29% w Warszawie, a ja mam 33%, a z kolei Nowoczesna i Platforma miała około 47%, a Trzaskowski ma tylko 37% w I turze. W tym sensie jest to bardzo duży postęp w stosunku do wyniku, a my w Warszawie i tak jesteśmy zawsze niedoszacowani w sondażach
– stwierdził.
Zapewnił jednak, że nie przykłada dużej wagi do sondaży.
Sondaże nie są najważniejsze. Najważniejsze jest w tej chwili to, co chcę zrobić dla Warszawy. Podstawowa różnica, jaka jest między mną a Rafałem Trzaskowskim. Chcę zakończyć tę szaloną walką z kierowcami
– powiedział.
Odpowiedział też na pytanie o Lecha Kaczyńskiego. Prowadząca Justyna Pochanke porównała tempo budowy metra za jego rządów i za rządów PO twierdząc, że tempo było tak samo wolne.
To bardzo zły przykład. Dlatego że każdy wie, że sam projekt to około dwóch lat, a Lech Kaczyński rządził właśnie dwa lata
– mówił Jaki.
mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/408675-jaki-o-sondazu-zawsze-jestesmy-niedoszacowani