Kolejna afera korupcyjna w mieście rządzonym przez Platformę Obywatelską? Prokuratura bardzo intensywnie sprawdza, czy radni z Kołobrzegu przyjęli korzyść majątkową za załatwienie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego działki w centrum miasta. Śledczy wystąpili m.in. o nagranie przebiegu jednej z ostatnich sesji rady miasta.
W prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Koszalinie śledztwie chodzi przede wszystkim o działkę w samym sercu Kołobrzegu, położoną w nadmorskim parku. Została ona zakupiona (w bardzo korzystnej cenie) przez inwestora, który deklarował, że zbuduje tam kameralny pałac zdrojowy – miejsce, w którym kuracjusze i turyści będą mogli odpoczywać i korzystać z kołobrzeskiego skarbu, jakim jest woda zdrojowa. Radni kołobrzeskiej opozycji twierdzą jednak, że inwestor miał być od początku przekonany, że po zakupie ziemi zostanie wprowadzony nowy plan zagospodarowania przestrzennego, który pozwoliłby na wybudowanie tam potężnego hotelu. Dzięki temu wartość gruntu znacznie by wzrosła. Rzeczywiście: władze miasta podjęły próbę uchwalenia takiego planu. Według radnego PiS Krzysztofa Plewko rzekome przekonanie inwestora o zmianie planu miało być podparte tym, że wcześniej miał „zapewnić” sobie głosy niektórych radnych. Oferta korupcyjna miała być kierowana także do Plewki, który zgłosił sprawę do organów ścigania.
Przekazałem śledczym nagrania, które według mnie są dowodem popełnienia przestępstwa
– mówi nam Krzysztof Plewko.
Śledztwo w sprawie przyjmowania korzyści majątkowych przez kołobrzeskich radnych jest w toku
– informuje prowadząca postępowanie prok. Zuzanna Ostrowska. – Analizuję tysiące maili, listów i wypowiedzi, wystąpiłam też do prezydenta miasta Kołobrzeg o udostępnienie zapisu sesji, podczas której dyskutowano na temat jednej z działek, której miała dotyczyć propozycja korupcyjna.
Prokurator Ostrowska podkreśla, że „chodzi o pierwszą ze zgłoszonych działek, bo w toku śledztwa okazało się, że mogą być kolejne”. Czy w orbicie zainteresowań prokuratury znajdą się także działki należące do obszaru Uzdrowisko Wschód i Uzdrowisko Zachód? Nie można tego wykluczyć. Wiadomo, że obecne władze Kołobrzegu planują na samym finiszu kadencji kolejne kontrowersyjne zmiany planów zagospodarowania dotyczące właśnie tych terenów. Mają one pozwolić na jeszcze bardziej intensywną zabudowę uzdrowiska. Nie jest też żadną tajemnicą, że taki ruch byłby korzystny dla inwestorów, którzy chcą tam budować wielkie obiekty hotelowe.
Na podstawie dotychczas sprawdzonych materiałów, nie zdecydowałam się dotychczas na postawienie zarzutów. Jednocześnie zaznaczam, że prokuratura ma obowiązek wdrożyć postępowanie z urzędu i wykonać wszystkie konieczne do wyjaśnienia sprawy czynności, niezależnie od równolegle prowadzonych procedur, w tym wypadku administracyjnych, w ratuszu kołobrzeskim
– podkreśla prok. Zuzanna Ostrowska.
Prezydentem Kołobrzegu jest od 12 lat Janusz Gromek z Platformy Obywatelskiej. Choć jakiś czas temu zapowiedział, że nie będzie się ubiegał o reelekcję, to w mieście coraz głośniej mówi się, że tę decyzję zmieni i jednak powalczy o kolejną kadencję.
CZYTAJ TAKŻE: Kołobrzeg to rządy Platformy w pigułce. Czesław Hoc: Poprosiłem o tarczę antykorupcyjną
PF
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/408274-nasz-news-afera-korupcyjna-w-kolobrzegu