Nasza reprezentacja byłaby silniejsza w PE, również we frakcjach. To nie jest tak, że ta ordynacja stawiałaby wysoki próg. Żałuję, że pan prezydent zawetował tę ustawę, bo mogliśmy sprawdzić, jak to funkcjonowałoby w życiu. To byłby dobry eksperyment dla Polski
— ocenił marszałek Senatu Stanisław Karczewski, pytany na antenie Polsat News o prezydenckie weto ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Duda zawetował nowelizację ordynacji do PE! „W zbyt daleko idący sposób odbiega od zasady proporcjonalności”
Dodał, że jest przekonany o tym, że nowa ordynacja pozwoliłaby włączyć większe zaangażowanie eurodeputowanych do pracy w terenie. Takie samo zdanie mają politycy europejscy, którzy przyznają, że są oderwani od wyborców.
To był jeden z powodów, dla których zrobiliśmy nowelizację. Zrobiliśmy jeszcze dwie ekspertyzy. One wcale nie wskazywały na wyższy próg wyborczy. Nawet mniejsze partie miałyby swoich przedstawicieli, zależy nam na tym, żeby obywatele byli bardziej aktywni, również w wyborach do PE. Frekwencja jest wyjątkowo niska
— wyjaśnił marszałek Senatu.
Pytany o to, czy nie jest to swego rodzaju odwet prezydenta za odrzucenie referendum dotyczącego konstytucji, Karczewski podkreślił, że to nie odwet, a prezydent miał prawo podjąć taką decyzję.
Podejmuje swoje decyzje, waha się. Ma do tego prawo. Najprawdopodobniej wpływ na decyzję miało spotkanie z małymi partiami
— mówił Karczewski.
Zwrócił uwagę, że słyszał, co mówi opozycja.
Widocznie sami w ten sposób postępowali ze swoim prezydentem, umawiali się z nimi. My prowadzimy politykę autonomiczną. Absolutnie szanujemy decyzję prezydenta. Nie robimy tak, jak totalna opozycja, która jest przywiązana do swoich poglądów — wyjaśnił.
Komentując sprawę Westerplatte i działania Pawła Adamowicza podkreślił, że wojsko na Westerplatte było i będzie. Dodał, że jako marszałek Senatu będzie na uroczystościach i liczy na to, że wojsko będzie również.
Z kolei odnosząc się do braku obecności przedstawicieli opozycji – poza Kukiz’15 – na wczorajszej defiladzie, zastanawiał się, czy politycy nie potrzebują specjalnego zaproszenia.
Będąc w opozycji dostawałem zaproszenia, byłem na uroczystościach. PO bojkotuje wszystkie uroczystości. Na 550 rocznicę parlamentaryzmu zorganizowali alternatywne uroczystości. Wczoraj nie mogli zorganizować drugiej defilady. Wojsko nie ma barw politycznych. Jeśli znajdziemy się w stanie zagrożenia, to wojsko tak samo będzie bronić ludzi o prawicowych poglądach, jak i o lewicowych poglądach
— podkreślił marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
wkt/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/408192-marszalek-senatu-zawiedziony-decyzja-prezydenta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.