Sztab wyborczy Trzaskowskiego jest emanacją środowiska, które pod okiem Hanny Gronkiewicz-Waltz sprzyjało kradzieży kamienic. Są to ludzie, którzy banalizowali ten problem. To będzie istotny element kampanii wyborczej w Warszawie. Polityka lokalowa i zagospodarowania przestrzennego są kwestiami, które Patryk Jaki będzie z pewnością akcentował
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl o inicjatywie #RatuszRafała poseł PiS Jan Mosiński, członek Komisji Weryfikacyjnej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Patryk Jaki zaprezentował swoje hasło wyborcze: „Ambitna i uczciwa Warszawa”. „Będziemy walczyli z nim o przyszłość naszego miasta”
wPolityce.pl Hasło kampanii Patryka Jakiego to „Ambitna i uczciwa Warszawa”. Dlaczego wybór padł akurat na te określenia?
Jan Mosiński: Gratuluję tego hasła Patrykowi Jakiemu, jest bardzo trafne. Kandydat Zjednoczonej Prawicy chce, aby stolica Polski była miastem ambitnym, czyli wykorzystującym nowoczesne technologie, otwartym dla przyjeżdżających, realizującym plan nowoczesnej stolicy, nie tylko Europy, ale i świata. Dlaczego Warszawa ze swoją piękną kartą historyczną i wspaniałymi zabytkami nie może być perłą brylującą wśród innych stolic? Niestety, przez lata prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz Warszawa taka nie była. Patryk Jaki na każdym spotkaniu zaznacza, co chce zrobić i wskazuje źródła, jakimi można to sfinansować. Poza tym, żadna stolica nowoczesnego, demokratycznego państwa nie może być stolicą nieuczciwych urzędników. Niestety, patrząc przez pryzmat reprywatyzacji warszawskiej, w związku z którą kilku urzędników wysokiego szczebla zostało aresztowanych, wygląda to inaczej. Urzędnicy muszą być ludźmi, którzy kochają stolicę i jej mieszkańców. Miano stolicy zobowiązuje też do tego, żeby był tam duży pierwiastek polskości, a więc także duma narodowy i prawda historyczna. Odniosę się do przykładu Defilady Niepodległości. Rafał Trzaskowski kontestują jej trasę, zapominając, że w tym wszystkim liczy się widz, któremu należy umożliwić obejrzenie tego pięknego widowiska.
Ryszard Petru stwierdził, że termin drugiej tury wyborów samorządowych jest korzystny dla PiS, ponieważ wiele osób wyjedzie z Warszawy, aby odwiedzić groby najbliższych. Jak Pan ocenia te słowa?
To kolejna „złota myśl” Ryszarda Petru. 4 listopada nie jest środkiem lata, kiedy wszyscy wyjeżdżają na dłużej, tylko raczej są na miejscu. To chybiona teza byłego lidera Nowoczesnej, który nie może się odnaleźć w polityce i meandruje na jej marginesach. Termin jest jak każdy inny. Bez wątpienia wybory w Warszawie rozstrzygną się w drugiej turze, ale nie sądzę, aby termin miał jakikolwiek wpływ na ich wynik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Burmistrz Pragi-Północ dla wPolsce.pl: Trzaskowski nie panuje nad tym, kto jest w jego otoczeniu. WIDEO
Czy nie obawia się Pan, że po oficjalnym rozpoczęciu kampanii Trzaskowski może wziąć się w garść i stać się groźniejszym rywalem dla Patryka Jakiego? A może uaktywnią się inni kandydaci?
W jednym z wywiadów dla portalu wPolityce.pl wspominałem, że spodziewam się bardzo brutalnej kampanii ze strony Rafała Trzaskowskiego, ale też Jana Śpiewaka. Dołączył do tego grona również egzotyczny kandydat, jakim jest kandydat Twojego Ruchu Andrzej Rozenek. Możemy być bez wątpienia świadkami fali hejtu i fake newsów, czego próbkę śledziliśmy w wykonaniu oponentów Patryka Jakiego. Czy mogą walczyć z Patrykiem Jakim na programy wyborcze? Wątpię.
A’propos brutalności, Rafał Trzaskowski zapowiedział bezwzględne traktowanie manifestacji środowisk narodowych. Wyraził też poparcie dla Ewy Gawor. Co, Pańskim zdaniem, chciałby zyskać poprzez takie działania?
Ten przekaz ma trochę inny podtekst, a mianowicie „Warszawa będzie tylko dla naszych”. Oznacza to, że będzie otwarta na oścież dla gejów, lesbijek i różnego rodzaju środowisk homoseksualnych. Dla polskiego patriotyzmu i prawdy historycznej Warszawa będzie natomiast zamykana. Nie wiem, czy Trzaskowski nie daje sygnału, że powróci pewna pedagogika wstydu wobec pewnych wydarzeń, które powinny być akcentowane przez Warszawę i Warszawiaków. Mówię o 1 sierpnia, ale też o 11 listopada i innych uroczystościach. Zapewne będzie chciał powrócić do manifestacji w stylu „różowych okularów” i ptaka z czekolady, czyli trywializowania ważnych dla Polaków dat. Jestem jednak spokojny, ponieważ uważam, że Trzaskowski tej prezydentury nie wygra.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Mosiński o doniesieniach nt. Ewy Gawor: „Powinna złożyć urząd dyrektor i odejść”
Warszawscy radni PiS zainicjowali akcję #RatuszRafała. O czym świadczą przedstawione życiorysy współpracowników Rafała Trzaskowskiego?
Sztab wyborczy Trzaskowskiego jest emanacją środowiska, które pod okiem Hanny Gronkiewicz-Waltz sprzyjało kradzieży kamienic. Są to ludzie, którzy banalizowali ten problem. To będzie istotny element kampanii wyborczej w Warszawie. Polityka lokalowa i zagospodarowania przestrzennego są kwestiami, które Patryk Jaki będzie z pewnością akcentował. Co np. robił w temacie reprywatyzacji pan Jóźwiak, kiedy był wiceprezydentem Warszawy? Nie zrobił nic, a teraz stoi za plecami Trzaskowskiego.
Rozmawiał Paweł Zdziarski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407894-nasz-wywiad-mosinski-o-wspolpracownikach-trzaskowskiego