Koniec narzekań, że „młodzi nie chcą bronić demokracji i wolnych sądów”? Wiele na to wskazuje! Nawet etatowi propagandyści z Czerskiej zdają sobie sprawę, że językiem pełnym pogardy wobec młodych ludzi, III RP nie powróci do łask, a media „salonu” nie będą znów wyznacznikami „jedynie słusznej”. Na refleksję pozwolił sobie nawet Adam Wajrak w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej”.
CZYTAJ TAKŻE:Wellman podburza młodzież na festiwalu Owsiaka: „Co jest wam potrzebne, aby was ruszyć, żebyście bronili wolności?”
Zawaliliśmy edukację, wychowanie. Zamiast narzekać, zacznijmy pomagać tym młodym ludziom, którzy chcą coś robić Zamknijmy się i darujmy sobie nasze kombatanckie opowieści. Zacznijmy pomagać młodym, którzy chcą coś robić, bo ich bierność to nasza wina.
– pisze w oskarżycielskim wobec własnego środowiska tonie Adam Wajrak.
Z felietonu Adama Wajraka możemy dowiedzieć się, że „budował on wolną Polskę” i może sobie nawet pozwolić na kombatanckie wspomnienia. O jakim etosie pisze pan Adam? O tym z Magdalenki, gdzie jego szef Adam Michnik wspólnie z komunistycznymi kacykami podzielił Polskę na „lepszą” i gorszą”?
Nie mogę tego słuchać, bo jest mi zwyczajnie wstyd. Wstyd mi za nas, ludzi z naszego pokolenia, takich jak ja i nieco starszych, którzy tworzyli niepodległą Polskę po 1989 r. Do niego się poczuwam, ale tak samo jak gotowy jestem bronić naszych sukcesów, tak samo nie mam zamiaru ukrywać błędów i klęsk.Jeżeli ich wspólnie nie przerobimy, to nigdy nie wydobędziemy się z tego, w czym tkwimy.
– przyznaje Wajrak w „GW” i zapewnia, że jego pokolenie nie może narzekać na młodzież.
Zwyczajnie nie mamy prawa narzekać na młodzież i to, że się „nie rusza w obronie”. W tej akurat sprawie, zamiast rozpaczliwych apeli i niemądrych szantaży emocjonalnych, powinniśmy się zamknąć i ze wstydem milczeć.Bo to nasza wina
– „boje się w piersi” Adam Wajrak.
Wajrak nie może jednak wyjść ze skóry liberalnego publicysty, który zawsze będzie szukał winnych klęski swojego obozu ideowego. Dowiadujemy się więc, że to m.in. kościół winny jest obecnej sytuacji.
Kto młodym ludziom mówił przez te blisko 30 lat, że najważniejsze, aby radzić sobie samemu? A jak ktoś słabszy, to jego wina. To miała być ta piękna lekcja solidarności, której się teraz domagamy? Kto wprowadził religię do szkół i zaniedbał wychowanie obywatelskie? Skąd młodzi mają wiedzieć coś o konstytucji, podziale władzy i że to ważne? Kto zgodził się, aby ich mózgami i duszami zajmowali się słabo opłacani i z tego powodu sfrustrowani nauczyciele?
– pyta Adam Wajrak, jakby zapominając, że odpowiedzialni za to są kolejni ludzie władzy, którzy zblatowani z „Gazetą Wyborczą” zapominali o interesie społecznym, ale o interesie Agory myśleli zawsze bardzo intensywnie.
Do dziś nie mogę zrozumieć, że gotowi byliśmy pchać miliardy w infrastrukturę (bardzo ważną), ale dużo płacić ludziom, którzy uczą i wychowują naszych współobywateli (co jest równie ważne, jeżeli nie ważniejsze), już nie.
– zauważa Wajrak.
Chociaż ciężko w to uwierzyć, to Wajrak oskarża o obecną sytuację także swoich kolegów - dziennikarzy.
My, ludzie mediów, też mamy swoje za uszami. Jak to się stało, że o innych kulturach naszym dzieciom z ekranu opowiadał Wojciech Cejrowski i nikomu to przez lata nie przeszkadzało? Kto im wciskał, że najważniejsze to posiadać, konsumować i się ustawić? Dziś robią to, czego ich nauczyliśmy, i na inne rzeczy nie mają czasu. Rynek miał ukształtować obywatela? No to ukształtował!
– wylewa krokodyle łzy redaktor z Czerskiej.
Wajrak pewnie nawet nie wie, że w jego przemyśleniach sporo jest jeszcze pogardy. Nie zdaje sobie sprawy, że młodzi ludzie sięgają do wielu doświadczeń i do różnych środowisk. Doświadczenie pokolenia rodem z Czerskiej nie musi być dla nikogo żadnym wyznacznikiem. Młodzi ludzie wiedzą natomiast kto ich oszukał, kto odpowiedzialny był za bezrobocie i kto okradał Polskę, w której dzisiaj żyją i w której, po trzech latach rządów zjednoczonej prawicy, łatwiej im znaleźć pracę i założyć rodzinę. Zaklęcia Wajraka tego nie zmienią, a sprytna manipulacja nie zastąpi elementarnej szczerości. „Ja nie chcę iść pod wiatr, gdy wieje w dobrą stronę” – nuci dziś młodzież popularny utwór rockowy. Niech pan Wajrak wsłucha się w tekst tej piosenki.
WB, „GW”
-
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!
Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „Sieci Historii”.
Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Jacka i Michała Karnowskich „Pilnujmy Polski!”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!
W prenumeracie nawet do 40% taniej. Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407727-mlodziez-nie-chce-bronic-sadow-wajrak-to-nasza-wina