Znany z szokującego ataku na policjantów Michał Modlinger „spowiada” się w „Gazecie Wyborczej”. okazuje się, że po czasie, nie jest już taki odważny. Ma świadomość, że dał się wykorzystać etatowym prowokatorom, czy boi się konsekwencji prawnych swojego wyskoku?
CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS! Prowokator atakujący policję to filmowiec, syn pracownika TVP, wnuk stalinowskiego prokuratora
Jak na „ikonę walki o wolność i demokrację”, Michał Modlinger nie grzeszy szczególnie wysokim poziomem wypowiedzi. Okazuje się, że „bohater” lipcowej zadymy pod Pałacem Prezydenckim, w dniu, w którym doszło do szarpaniny z policją, jadł kolację z ciocią.
Tego dnia byłem na kolacji z ciotką. Po niej odpaliłem internet, żeby zobaczyć, co się dzieje. (…)olicjant bez czapki wyciągnął do góry gaz i psiknął nim przez kilka sekund. Pojawiła się rozproszona chmura. Wcześniej nie widziałem, by ktokolwiek z tłumu używał przemocy wobec policjantów. Gaz nie był skierowany bezpośrednio na mnie. Zobaczyłem chmurę, zamknąłem oczy. Poczułem mocne pieczenie w przełyku, jakbym połknął dużo papryczek chili. Skóra mnie piekła. Nie będę robił z siebie męczennika, nie odszedłem stamtąd. To sprawiło wręcz, że byłem jeszcze bardziej zdenerwowany.
– relacjonuje w „GW”.
Choć to prawda: dotknąłem ręką policjanta. Ale było to przypadkowe. Skakałem, machałem rękami, ale nie miało to na celu zrobienia komuś krzywdy. Zresztą nikomu nic się nie stało. Był to mój sposób, żeby wyrazić niezgodę na zachowanie policji.
– dodaje Modlinger.
Zadymiarz zdaje sobie sprawę, że jego zachowanie mogło zostać ocenione jako kompromitacja.
Wiem, że wyglądam jak pacan, który bez sensu drze ryja w stronę policjantów. (…). Już po wszystkim pomyślałem o sobie: co za idiota. Zajmuję się filmem i dałem się wykorzystać. Zabrakło mi refleksu, żeby pomyśleć, że z boku może to źle wyglądać i być wykorzystane przeciwko protestującym. Przez emocje nie brałem tego pod rozwagę, mimo że kątem oka widziałem kamerę.
– stwierdza Modlinger.
O co więc chodzi Modlingerowi? Górę wzięły emocje, czy chęć dobrego ujęcia w kamerze? Na to pytanie nie odpowiada, ale brnie w swoją naiwną narrację rodem z piaskownicy.
Myślałem: dobra, wyglądam jak idiota, ludzie się pośmieją. A potem się okazało, że puszczają to na okrągło w telewizji i powiedziała o mnie w „Wiadomościach” sama Danuta Holecka.
– stwierdził Moldinger.
Noszony na rękach przez media salonu III RP musiał jednak rozczarować kolegów z Czerskiej, gdy przyznał się, że o „Zomo” i PRL nie ma większego pojęcia.
Ludzie mi wytykają, że nie wiem, co to ZOMO. Wiem, że do ZOMO polskiej policji jest bardzo daleko. Zdaję sobie sprawę, że gdybym tak skakał i krzyczał na policjantów za komuny, byłbym spałowany albo – kto wie – skończyłbym jak Grzegorz Przemyk. Skandowanie „ZOMO” to była parabola. Krzycząc to, chciałem zwrócić uwagę, że policja przekracza uprawnienia.
– przyznaje.
„Na szczęście” dla Moldingera, wsparcia udzielił mu tata, były szef Teleexpressu. Teraz młody zadymiarz „wie” już jak przeprowadzać podobne prowokacje.
Nie. Ojciec powiedział, że musi mi zrobić szkolenie z zachowania na demonstracji, że w takich sytuacjach muszę być jak obrońca w polu karnym, czyli ręce za siebie. Nauka na przyszłość.
– stwierdził Michał Moldinger.
Czytając słowa zadymiarza spod Pałacu Prezydenckiego, trudno oprzeć się wrażeniu, że zamiast bohatera mamy do czynienia z niedojrzałym dzieciakiem, który nie radzi sobie ze swoją „popularnością”. Zagubiony chłopiec, który myśli, że zadyma z policją, to „przygoda”.
Źródło: „Gazeta Wyborcza” / wb
-
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!
Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „Sieci Historii”.
Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Jacka i Michała Karnowskich „Pilnujmy Polski!”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!
W prenumeracie nawet do 40% taniej. Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407721-modlinger-tlumaczy-zadyme-wiem-ze-wygladam-jak-pacan
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.