W najnowszym numerze "Sieci": "Obywatel" chce dostać pałą. Nie ma granic, których wściekłe grupy by nie przekroczyły

„Szpalery sadystów!”, „ZOMO!”, „Skur…syny!”, „Zdrajcy!”, „Wyp…dalać za barierki!” – to tylko część wyzwisk, jakimi na ostatnich manifestacjach obrzucano policjantów. Mundurowym się grozi, a nawet na nich pluje. W tym samym szeregu atakujących stoją politycy opozycji, artyści i zawodowi zadymiarze. Cel jest jeden: sprowokować policję. Nie udaje się, bo w czasie antyrządowych protestów funkcjonariusze zachowują godny podziwu spokój – piszą Marek Pyza i Marcin Wikło.

CZYTAJ WIĘCEJ: Policja kontra nienawiść. W najnowszym numerze tygodnika „Sieci”: Kulisy ataków zadymiarzy na funkcjonariuszy

Dziennikarze komentują zachowania demonstrantów wobec policji, do których doszło podczas ostatnich manifestacji antyrządowych. Publicyści przypominają słowa Donalda Tuska z 2014 roku, który podkreślał, że w Polsce nie ma zgody na przemoc wobec funkcjonariuszy.

Chcę bardzo mocno podkreślić, że każdy, kto łamie prawo i zagraża funkcjonariuszom wtedy, kiedy to prawo chcą przywrócić, każdy, kto podnosi rękę na polskiego policjanta, de facto podnosi rękę na państwo polskie. Każdy, kto obraża policjantkę czy policjanta na służbie, obraża majestat Rzeczypospolitej. Chcę was zapewnić, że niezależnie od sytuacji, w jakiej się czasami musicie znaleźć, niezależnie od środków i narzędzi, jakich musicie czasami użyć, władza publiczna, państwo polskie będzie po waszej stronie. A ci przestępcy, ci, którzy naruszają prawo, ci, którzy godzą w bezpieczeństwo obywateli, a często także w bezpieczeństwo tych, którzy noszą mundur, muszą wiedzieć, że nie pozostaną bezkarni? (…) Po czterech latach jego partyjni koledzy stają po drugiej stronie. Zamieniają się w chuliganów. Już nie tylko politycznych, lecz rasowych, ulicznych. Szczują na policję, dążą do konfrontacji, pochwalają akty wandalizmu, bronią łamiących prawo. Stają się więc współsprawcami

—czytamy w tygodniku.

Swoją opinię Pyza i Wikło popierają analizą wielu materiałów audiowizualnych prezentujących ostatnie protesty:

Wyłania się z nich ponury obraz rozhisteryzowanych zadymiarzy, którzy za wszelką cenę chcą zmusić funkcjonariuszy do nerwowych reakcji. Rozmawialiśmy też z policjantami pełniącymi służbę w czasie demonstracji. Podkreślają oni, że pierwszy raz stykają się z taką agresją.

Jak czytamy w materiale

Nie ma granic, których wściekłe grupy by nie przekroczyły. Szokują obrazy nienawistnych osób wrzeszczących przez megafon w odległości kilku centymetrów od twarzy policjantów: „Wyp…dalać za barierki!”. Okrzyki: „ZOMO!”, „Zdrajcy!” czy „Policja, idźciesobie stąd, to będzie spokój!” już mało kogo dziwią. Coraz częściej słychać skandowane: „Skur…syny!”, „Wyp…dalać!”, czy przyśpiewkę na stadionową melodię: „Nie pomogą wam kordony, gdy suweren jest wkur…ony!”. Porównanie ze stadionowymi bandytami jest tu adekwatne, bo takie chamstwo policjantów na służbie dotychczas dotykało tylko ze strony chuliganów mieniących się kibicami. Do tej pory jednak nikt nie usprawiedliwiał takich zachowań. Dziś ludzie, którzy kreują się na elitę narodu, nie tylko bronią napastników, lecz wręcz ich podburzają

—piszą autorzy artykułu za przykład podając Dorotę Stalińską pod siedzibą Sądu Najwyższego.

Autorzy tekstu omawiają również głośne ostatnio przykłady manifestantów: Michała M. oraz Dawida Winiarskiego. Według dziennikarzy, opisy tych sytuacji mogą być poddane manipulacji i służyć konkretnym celom:

O innych odważnych obrońcach demokracji z dumą pisze »Gazeta Wyborcza«. W obszernym reportażu czytamy o »Obywatelach Solidarnych w Akcji« (OSA), którzy mieszkają w namiotach rozbitych pod Sejmem i są gotowi stanąć do każdej konfrontacji.

Autorzy przypominają również udział polityków i innych znanych osób w „podkręcaniu” atmosfery manifestacji: Jacek Rakowiecki, rzecznik TVP z czasów niepodzielnie rządzącej koalicji PO-PSL, mówił do zgromadzonych ze sceny o konieczności pokonania PiS, porównując partię Kaczyńskiego do… hitlerowskich Niemiec. Zapowiedział też, że policjantów będzie wsadzał do więzień.

Cały tekst autorstwa Marka Pyzy i Marcina Wikło w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 13 sierpnia, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl  i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.

kk