Prof. Karski o zarzutach Episkopatu wobec zmian w ordynacji do PE: "Szkoda, że uwagi te wyrażone są tak późno"

Kościół zawsze zabierał głos w sprawach społecznych i ma do tego prawo. Decyzję podejmą władze państwowe, a każdy ma prawo do swojego poglądu. Szkoda jednak, że uwagi te wyrażone są tak późno. Wcześniej mogłyby być wzięte pod uwagę

— mówi w rozmowie z „Super Expressem” prof. Karol Karski, europoseł PiS. Odniósł się w tych słowach do zarzutów ze strony hierarchów Kościoła katolickiego wobec zmian w ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Będą zmiany w ordynacji wyborczej do europarlamentu czy to koniec prac nad nową ustawą? Według Klubu Jagiellońskiego są dobre alternatywy

Episkopat Polski w oświadczeniu podkreślił, że „Kościół (…) zawsze starał się bronić prawa Polaków do wolnych wyborów i uczciwego przedstawicielstwa”. Te słowa skomentował europoseł PiS.

W nowelizacji tej ordynacji nie ma jednak nic niezwykłego. Jest likwidacja „latających” mandatów, które miały zachęcać do większej frekwencji w okręgach, co dawałoby dodatkowy mandat. Tyle, że to nie działało, były problemy, ludzie się zniechęcali

— tłumaczy polityk. Odniósł się również do krytyki ze strony ugrupowania Kukiz‘15.

Lamentu u Kukiza nie rozumiem. Nie tylko tu, bo jedynym trwałym elementem programowym są u nich jednomandatowe okręgi, które by ich unicestwiły. Trudno pochylać się nad pretensjami aparatów partyjnych, które nie potrafią zgromadzić poparcia Polaków

— wyjaśnia prof. Karski.

Patrzę na obecną reprezentację Polski w europarlamencie. Na te zmarnowane głosy od Korwina, który sam nawet zrezygnował, widząc, że na nic nie ma wpływu. Na ten śladowy PSL, roztopiony w dużej EPP, gdzie kompletnie się nie liczą. Szkoda tych mandatów

— dodaje eurodeputowany, który skomentował też sugestie prezydenta co do zawetowania ustawy o zmianie ordynacji.

Prezydent ma prawo nie zgodzić się z opinią parlamentu. Podejmuje decyzję zgodnie z potrzebami społecznymi, ale także własnymi

— ocenia polityk w wywiadzie dla „Super Expressu”.

PZ/Super Express