Kandydat znika na kilka dni a potem ściągnięty w panice pojawia się w Warszawie, żeby świętować Dzień Pszczoły… i w ciągu tygodnia odwiedza 2 raz tego samego pszczelarza
— drwi Marcin Mastalerek na Twitterze z Rafała Trzaskowskiego.
Najdziwniejsza rzecz jaką widziałem w kampanii
— ocenił.
Litości dla kandydata PO i Nowoczesnej na prezydenta stolicy nie mieli również inni twitterowicze.
Trzaskowski może dlatego organizuje spotkania z pszczołami, bo te nie zadają trudnych pytań
— ocenia Waldemar Kowal.
To kolejny z absurdów Trzaskowskiego można kupić popcorn i czekać co dalej… Czeski film
— pisze Maciej Szota.
Lubi ubierać kaftan
— stwierdził Zdzisław Kreska.
Nie wierzyłem w Trzaskowskiego, ale on naprawdę może być lepszy od Komorowskiego
— komentuje Adamus.
Pszczelarz sprawdzony, przetestowany, po co ryzykować i zmieniać
— pisze Karola.
O wizycie kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Warszawy pisał „Duży Format”. Dodatek „Gazety Wyborczej” nie krył rozbawienia zachowaniem Trzaskowskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Cóż za zainteresowanie! „DF” przypomina spotkanie Trzaskowskiego z mieszkańcami Bielan. Zamiast rozmawiać, wolał leżeć na leżaku
Gafy i wpadki Rafała Trzaskowskiego to rzeczy do których zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Ale nowe wpadki ciągle budzą wesołość. Chyba w wykonaniu kandydata PO i Nowoczesnej ich nie zabraknie do końca kampanii wyborczej.
ems
Polecamy również materiały telewizji wPolsce.pl:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407269-mastalerek-drwi-z-trzaskowskiego