Nie powinno być tak, że sprawy obywatela Sąd Najwyższy zastosował tylko do tych wybranych osób. Czy wygrał pragmatyzm z jakimś etycznym podejściem? Nie wiem. Nikt nie powinien być sędzią we własnej sprawie, a zwłaszcza w tej świątyni sprawiedliwości, jaką jest SN
— mówi w studiu telewizji wPolsce.pl dr Maciej Mitera, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa, odnosząc się do zawieszenia ustawy o Sądzie Najwyższym.
ZOBACZ CAŁA ROZMOWĘ:
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Piotrowicz o działaniach sędziów SN: „Postanowili nie stosować prawa. Łamią konstytucyjny podział władzy”
Można powiedzieć, że dochodzi tutaj do instrumentalnego wykorzystania. Nikt nie czyni zarzutu wobec tego, że sędziowie zadali pytania prejudycjalne, bo sądy różnych szczebli występują z tymi pytaniami i jest to norma w porządku europejskim jak i naszego kraju
— podkreśla sędzia. Jak dodaje, działania Sądu Najwyższego mogą prowadzić do podważania obowiązującego prawa przez sądy niższej instancji.
Oczywiście w hierarchii sądownictwa Sąd Najwyższy jest koroną, jednakże kwestie dokonanej interpretacji dotyczą sądów różnych szczebli. Może to uczynić sąd rejonowy, okręgowy, apelacyjny i administracyjny. To nie jest zastrzeżone tylko dla Sądu Najwyższego
— twierdzi dr Mitera, który postrzega orzeczenie SN jako „broń atomową”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent Andrzej Duda nie ma wątpliwości: „W sensie prawnym SN wydał absurdalne, czysto polityczne orzeczenie. To jest nie do obrony”
Jest to potężna broń w rękach każdego sędziego, oczywiście wydawana w majestacie prawa jak sądu
— komentuje rzecznik KRS. Zwraca również uwagę na tryb, w jakim została podjęta decyzja przez sędziów SN.
Sąd Najwyższy pochylił się z urzędu nad tą sprawą, mimo że strony o to nie prosiły. To wygląda tak, że SN w trosce o obywatela zapytał o siebie
— zaznacza dr Mitera.
Jeżeli to naprawdę miałoby na celu dobro obywatela, szybkość, sprawność, to sprawę należałoby jak najszybciej zakończyć i wydać orzeczenie
— dodaje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gadowski o działaniach sędziów SN: „Otwartym rokoszem usiłują obalić legalne władze. Donoszą na Polskę, gdzie mogą”. WIDEO
Gość Wojciecha Biedronia odniósł się również do decyzji, jaka stoi przed TSUE w sprawie pytań prejudycjalnych zadanych przez SN. Jak podkreśla, „Trybunał w Luksemburgu stanie przed bardzo trudnym zadaniem”.
To nie będzie dotyczyło tylko organów w naszym kraju. Trybunał otworzy pewną furtkę albo nie. Sędzia baskijski lub na Korsyce mógłby zachować się podobnie. To dotyczyłoby całej wspólnoty UE i byłoby niejako wzorem dla innych krajów
— wyjaśnia rzecznik KRS na antenie telewizji wPolsce.pl
PZ/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407268-mitera-sn-w-trosce-o-obywatela-zapytal-o-siebie