Sąd Najwyższy przesłał w środę do Trybunału Sprawiedliwości UE pytanie prejudycjalne wydane w sprawie z odwołania sędzi Anny Owczarek od uchwały KRS o negatywnym zaopiniowaniu jej oświadczenia o woli dalszego orzekania
— poinformował w komunikacie Sąd Najwyższy. To już kolejne pytanie prejudycjalne, jakie SN skierował do TS UE. Tym razem chodzi o obronę stanowiska konkretnej sędzi SN, która ukończyła już 65 rok życia. Tymczasem portal wPolityce.pl dotarł do dokumentów, które potwierdzają, że uchwała KRS o negatywnym zaopiniowaniu oświadczenia sędzi Anny Owczarek była jak najbardziej uzasadniona. Sędzia Owczarek była w przeszłości za swoją pracę odznaczana przez władze PRL, między innymi za „zasługi” w stanie wojennym!
CZYTAJ TAKŻE: SN wysłał do TS UE kolejne pytanie prejudycjalne! Chodzi o odwołanie sędzi A. Owczarek od uchwały KRS
Dnia 7 maja 1980 roku na wniosek Sądu Wojewódzkiego w Kaliszu, pierwszy zastępca ministra sprawiedliwości Tadeusz Skóra przedstawił Radzie Państwa wniosek o nadanie Brązowego Krzyża Zasługi sędzi Annie Owczarek, będącej wówczas też członkiem PZPR. Bardzo ciekawy jest fragment uzasadnienia tego wniosku:
Obywatelka Anna Owczarek posiada wysoki stopień wiedzy politycznej, daje temu wyraz zarówno w pracy politycznej, społecznej, jak i zawodowej. Bierze aktywny udział w pracy partyjnej – pełni funkcję I sekretarza POP przy Sądzie Rejonowym i Prokuraturze Rejonowej w Ostrowie Wlkp. Postawa etyczno-moralna nie budzi najmniejszych zastrzeżeń.
Postawa etyczno-moralna sędzi Anny Owczarek wciąż była „doskonała” w czasie stanu wojennego, ponieważ w październiku 1983 roku sędzia Owczarek otrzymała kolejne odznaczenie - Srebrny Krzyż Zasługi. W uzasadnieniu takiej decyzji można przeczytać między innymi:
W okresie stanu wojennego w ramach Wydziału Wizytacji uczestniczyła w stałych dyżurach całodobowych a następnie codziennych zapewniając stałą łączność Ministerstwa z sądami. Udzielała pomocy sądom w rozstrzyganiu problemów, które wniósł stan wojenny. Była współautorem codziennej informacji o realizacji przez sądy ustawodawstwa stanu wojennego opracowanej na potrzeby kierownictwa Ministerstwa i przedstawianej zarówno KC PZPR jak i URM.
Zaprezentowane dokumenty dobitnie pokazują, że reset personalny w Sądzie Najwyższym jest absolutnie konieczny. Nie może być tak, że sędziowie zasłużeni w czasach PRL, nie budzący wówczas wątpliwości etyczno-moralnych, orzekają także w wolnej Polsce.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407207-tylko-u-nas-sn-broni-sedzi-odznaczonej-w-stanie-wojennym