Przede wszystkim to jest manifestacja ze strony Sądu Najwyższego, a więc władzy sądowniczej, aby nie przestrzegać obowiązującego w Polsce prawa. Sądy są niezależne, a sędziowie niezawiśli w orzekaniu, ale w ramach obowiązującego prawa
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł PiS Stanisław Piotrowicz. Odniósł się w tych słowach do zawieszeniu przez Sąd Najwyższy części ustawy o SN.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wójcik dla wPolsce.pl: Pytania sędziów SN nie mają racji bytu. Złamali przepisy, stawiając siebie ponad wszystkimi. WIDEO
Panowie sędziowie postanowili nie stosować prawa. Łamią w ten sposób konstytucyjny podział władzy. Kto inny jest konstytucyjnie uprawniony do stanowienia prawa, a kto inny do stosowania tego prawa
— podkreśla przewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Komentuje również treść pytań skierowanych przez sędziów do TSUE.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Groźba? Laskowski nie wyklucza postawienia prezydenta przed Trybunałem Stanu: „Organy państwa powinny uszanować decyzję SN”
Ustrój wymiaru sprawiedliwości należy do każdego suwerennego państwa unijnego i nic do tego unijnym trybunałom. Jeżeli jednak TSUE zamierza rozstrzygać sprawę należącą do wewnętrznej właściwości suwerennego państwa, to znaczy, że i z przestrzeganiem prawa w Unii mielibyśmy poważny problem
— uważa Piotrowicz. Jak dodaje, „Sąd Najwyższy nie pyta o to, co jest przedmiotem jego rozpoznawania”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Radziejewski o działaniach Sądu Najwyższego: Arcymistrzowie prawa z SN podłożyli bombę atomową pod polski system prawny
Sędziowie pytają o sprawę ustrojową sądu, wykorzystując do tego rzekome wątpliwości co do rozstrzygnięcia w konkretnej sprawie. W ej sprawie chodzi o kwestie związane z ZUS-em. Zadane pytania nie mają zatem nic wspólnego z materią, którą zajmuje się skład sędziowski
— wyjaśnia poseł PiS.
PZ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407194-tylko-u-nas-piotrowicz-o-dzialaniach-sedziow-sn