Leszek Mazur, Przewodniczący Krajowe Rady Sądownictwa, w rozmowie z portalem wPolityce.pl potwierdza wątpliwości dotyczące kuriozalnego orzeczenia Sądu Najwyższego i potwierdza informacje naszego portalu, z których wynika, że większość sędziów z 7 - osobowego składu orzekającego ukończyła lub zbliża się do wieku emerytalnego.
Sąd Najwyższy w ubiegłotygodniowym orzeczeniu „zawiesił” stosowanie trzech przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym i przesłał do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalne, które dotycząc kwestii przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65., roku życia. Przewodniczący KRS Leszek Mazur podkreśla fakt, że w składzie orzekającym znaleźli się sędziowie, którzy ukoļńczyli lub zbliżają się do ustawowo określonego wieku, w którym przechodzi się w stan spoczynku.
Twórczość Sądu Najwyższego musi budzić wątpliwości, gdyż jest to sprawa dotycząca ich wieku emerytalnego. Dwóch sędziów z tego składu przekroczyło wiek 65 lat. Kolejny sędzia ma lat 68. Z ciekawości sprawdziłem, jak dalece można liczyć na obiektywizm, którego trudno oczekiwać w wymiarze bezwzględnym, dlatego, że każdy ze składów, jakkolwiek by go dobierać, kiedyś granicę wieku emerytalnego będzie przechodził. Jednak im bliżej tej granicy 65 lat, tym ta wiarygodność może być kwestionowana. Sędziowie mają: 55 lata, dwoje ma 59 lat, dwoje 61, jeden 65 lat, a kolejny 68 lat.
– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl sędzia Leszek Mazur, Przewodniczący KRS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:SN wysłał pytania prejudycjalne do TSUE! Na rozstrzygnięcie Trybunału Sąd Najwyższy może czekać nawet kilkanaście miesięcy
Przewodniczący podkreśla też, że strony, które stanęły przed Sądem Najwyższym
Istnieje nieodparte wrażenie, że sprawa jakiegoś obywatela, stron została wykorzystana (…).
– stwierdził przewodniczący Leszek Mazur.
Zdaniem sędziego Mazura, sędziowie Sądu Najwyższego celowo nie skorzystali z możliwości zadania pytania Trybunałowi Konstytucyjnemu.
Sąd Najwyższy wpisuje się w podejście kwestionujące legitymacje Trybunału Konstytucyjnego w ogóle. To szeroki nurt, do którego przyłączają się instytucje i osoby fizyczne. Jeżeli dochodzi do tak zaskakującego ruchu, gdyż był on zaskakujący tak dla tych, którzy się z nim nie zgadzają, jak i dla tych, którzy przekonują, iż był to „genialny” i „nowatorski”, to wszystko możemy sobie wyobrazić. Nawet to, że idąc tą utartą ścieżką, kwestionuje się legitymację TK, gdyż podnosi się jakieś argumenty o „złym obsadzeniu” lub o sędziach „dublerach”.
– podkreślił sędzia Leszek Mazur.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Minister Łapiński: Nie ma w Polsce takiej instytucji, a tym bardziej nie ma jej Sąd Najwyższy, żeby zawieszać jakieś przepisy prawa
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/407013-tylko-u-nas-przewodniczacy-krs-ocenia-orzeczenie-sn
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.