28-latek, który podczas manifestacji przed Pałacem Prezydenckim krzyczał do funkcjonariuszy „ZOMO”, to Michał M., operator filmowy, syn Jerzego Bernarda Modlingera, wieloletniego wydawcy i szefa redakcji politycznej „Wiadomości” TVP (w latach 1989-2001) i szef „Teleexpressu” (2011-2016).

Ma na koncie pracę jako operator kamery, asystent operatora przy wielu etiudach filmowych. Ostatnio pracował m.in. przy dwóch odcinkach serialu „Wojenne Dziewczyny”, pokazywanego przez TVP, ale zrealizowanego przez producenta prywatnego.

Jego ojciec, Jerzy Bernard Modlinger został w 2013 r. odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Do dziś pracuje w Akademii Telewizyjnej TVP, szkoląc młode kadry dziennikarskie.

Dziadkiem Michała był Jerzy Maurycy Modlinger, stalinowski prokurator, podpułkownik Ludowego Wojska Polskiego, w latach 50. komendant Oficerskiej Szkoły Prawniczej, szkolący kolejnych stalinowskich sędziów i prokuratorów. Zmarł w 1983 r., był pochowany w kwaterze „Ł” na warszawskich Powązkach, wśród grobów komunistycznych aparatczyków, które przykryć miały szczątki Żołnierzy Niezłomnych.

AKTUALIZACJA: Michał M. usłyszał już zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów, stosowania wobec nich przemocy i znieważenia podczas służby. Ma dwa razy w tygodniu stawiać się na komisariacie.

CZYTAJ TAKŻE: Mężczyzna, który atakował funkcjonariuszy pod Pałacem Prezydenckim został przesłuchany

Wuj, znp

-

Jeśli chcesz wiedzieć kto tak naprawdę, w jakiej roli i z jakim bagażem występuje na arenie politycznej naszego kraju, przeczytaj książkę Doroty Kanii, Jerzego Targalskiego i Macieja Marosza pt.„Resortowe dzieci. Politycy”. Pozycja do kupienia „wSklepiku.pl”. Polecamy!