TYLKO U NAS. Jaki obiecuje warszawiakom pomoc w rozwiązaniu ich problemów: Jeśli wygram wybory, zajmę się tym już w listopadzie

Trwa akcja 100imyPodBlokiem, w czasie której Patryk Jaki spotyka się z warszawiakami i poznaje ich problemy. „Chcemy porozmawiać ze wszystkimi”- deklaruje kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Patryk Jaki ruszył z akcją „100imy pod blokiem”: Warszawa to nie tylko wielkie biurowce i korporacje

Zaczynamy akcję bliskich kontaktów z mieszkańcami Warszawy, chcemy porozmawiać ze wszystkimi. Chcemy porozmawiać również z tymi mieszkańcami, którzy nigdy nie chodzili do wyborów

—powiedział dziś na Bielanach Patryk Jaki.

Jesteśmy przekonani, że Warszawa to nie są tylko te największe biurowce, które często się pokazuje czy korporacje, ale na Warszawę składają się osiedla, również bloki, w których mieszkają Warszawiacy. Warszawa jest jedna. Chcemy pokazać wiele terenów, które - tak jak bazar przy Broniewskiego - są zaniedbane, zapomniane przez władzę i porozmawiać na ten temat z mieszkańcami Bielan

—dodał Jaki.

Polityk PiS podchodził do mieszkańców stolicy na ulicy, w sklepach i tramwajach. Rozmawiał o ich problemach i częstował jabłkami.

Ta Gronkiewicz-Waltz powinna w więzieniu siedzieć. Do więzienia ich powsadzać i stamtąd ich dopiero ruszać

—rzuciła starsza kobieta.

Potrzebujemy pana pomocy. Chodzi o teren, na którym się znajdujemy. Spółdzielnia mieszkaniowa, od której dzierżawimy grunt, m.in. pasaż, chce sprzedać to deweloperom. Pisaliśmy do pana w tej sprawie

—stwierdziła inna kobieta.

Patryk Jaki znał sprawę. Informował, że została ona przekazana do Ratusza, ale nic w tej sprawie nie zrobił.

Przekazywaliśmy do ratusza, ale oni są głusi. Jeśli zostanę prezydentem…To jest niestety kompetencja prezydenta m.st.Warszawy, który jest właścicielem gruntów

—zachęcał do głosowania na siebie Jaki i obiecywał, że jak wygra, to większość problemów rozwiąże już jesienią.

Jeśli wygram wybory, zajmę się tym już w listopadzie

—zadeklarował.

Reporter wPolsce.pl zadał mu pytanie, czy lepiej poznawać problemy mieszkańców objeżdżając dzielnice, czy spotykając się z nimi w jednym miejscu, np. domu kultury.

Jaki wybrał pierwszą opcję.

Myślę, że tak, bo do domu kultury przychodzą często takie osoby, które mają czas. A tutaj spotykamy też warszawiaków, którzy często zajmują się swoimi rodzinami, chcieliby porozmawiać, ale nie mają takiej możliwości. Chcemy do nich dotrzeć

—skwitował polityk.

CZYTAJ TAKŻE: Niecodzienne spotkanie Jakiego z kibicem Legii: „Wszyscy na pana będziemy głosowali. Pan bierze ich za mordę i robi porządek z nimi”

pc/wPolsce.pl

-

Za kulisami (pre)kampanii - w najnowszym wydaniu „Sieci” Marcin Fijołek przygląda się sztabom wyborczym Patryka Jakiego oraz Rafała Trzaskowskiego.

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.