Marsz Powstania Warszawskiego cały czas wzbudza emocje. Nie inaczej było w Superstacji, która wzięła uczyniła ze zdarzenia temat programu „Krzywe Zwierciadło”. Gościem Kuby Wątłego był prof. Zbigniew Mikołejko. Prowadzący, kiedy mówił o Marszy, dosłownie wpadł w amok i uczestników nie tylko porównał do szczurów, ale zasugerował również, że powinno się ich „lać płytami chodnikowymi”.
Zanim jednak prof. Mikołejko w ogóle doszedł do głosu, inicjatywę przejął Kuba Wątły, który nie folgował sobie w ataku na organizatorów marszu.
Zwierzęta wyszły na ulicę
— zaczął, ale prof. Mikołejko upomniał go, żeby nie obrażać zwierząt, bo zwierzęta są bardziej ludzcy.
Na ulicę Warszawy wyszli ludzie, którzy z pamięcią o Powstańcach nie mają nic wspólnego. Co więcej, co roku plują w twarz żyjącym Powstańcom, ich rodzinom. Plują w twarz rodzinom tych, którzy zginęli w Powstaniu, a nie walczyli. Byli po prostu warszawiakami. Ta władza schlebia najniższym instynktom. Jakiś ONR, jakaś banda pętaków, która powinna funkcjonować w kanałach i to tam, gdzie nie ma szczurów, żeby nie obrażać szczurów. (…) Z perspektywy dwudziestolecia co trzeba było robić? Lać tych faszystów, rozbijać im płyty chodnikowe na łbie. Tak należało robić?
— dopytywał Wątły.
Tak, państwo powinno zrobić to, czego nie zrobiło
— potwierdził filozof.
To nie pierwsza taka akcja Wątłego na wizji. Na początku roku złożył obraźliwe życzenia Noworoczne. Z kolei w lutym ubiegłego roku obraził dziennikarzy TVP nazywając ich gnidami.
Prawdziwy popis pogardy! Skandaliczne i pełne wulgaryzmów życzenia noworoczne od Superstacji. WIDEO
wkt/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406887-watly-z-superstacji-chce-lac-faszystow-plytami-chodnikowymi