Krytyka rządu? Przed oczami mamy wyświechtane obrazki z protestującymi KODerami, Obywatelami RP, politykami PO, Nowoczesnej i pokrewnych środowisk. Tyle że ta wesoła gromadka nie jest w stanie niczym zaskoczyć PiS. Nie jest również w stanie zaoferować nic konstruktywnego. Nie oznacza to jednak, że Zjednoczona Prawica może spać spokojnie.
„Kiedy rozum śpi budzą się demony” - rządzący powinni przypominać sobie o tytule ryciny Goi za każdym razem, gdy swoje niezadowolenie wyrażają mieszkańcy polskiej wsi. Sprawa afrykańskiego pomoru świń powraca bowiem jak najgorszy senny koszmar. Nie wystarczy zdjąć marynarki, wygłosić kilka okrągłych komunikatów i złożyć zgrabne obietnice, gdy proponowanie rozwiązania nie działają w praktyce. Tymczasem polscy hodowcy tracą dorobek całego życia.
Nic więc dziwnego, że chłopi domagają się szybszej redukcji populacji dzikich zwierząt roznoszących ASF.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dramatyczna sytuacja na wsi! Rolnicy domagają się szybszej redukcji populacji dzików, a także ptaków drapieżnych i lisów roznoszących ASF
A przecież problem mają nie tylko hodowcy trzody chlewnej. Coraz głośniej swoje niezadowolenie wyrażają sadownicy plantatorzy, zwłaszcza gdy docierają do nich informacje o rządowym wsparciu dla ukraińskiej konkurencji.
Póki co, to tylko bezkształtna masa. Niekontrolowana nawała niezadowolenia. Ale czy PiS jest przygotowane na przeistoczenie się jej w sformalizowaną strukturę? PSL od dawna nie sprawdza się w roli partii chłopskiej, Kukiz’15 celuje w zupełnie inny elektorat, podobnie jak lewica. Nadal pozostaje nisza do zagospodarowania. O jej istnieniu można przekonać się czytając ciepłe wspomnienia internautów o śp. Andrzeju Lepperze w 7. rocznicę jego śmierci.
W końcu nie od dziś trwają spekulacje o narodzinach nowego przywódcy chłopskiego…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406743-pis-nie-musi-obawiac-sie-pluszowych-meczennikow