Mamy bardzo poważny spór prawny. Ja w całości opowiadam się tutaj za Sądem Najwyższym

— mówił w programie „Studio Polska” na antenie TVP Info były rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sprytna intryga ludzi Gersdorf? Sąd Najwyższy zawiesza przepisy o przechodzeniu sędziów SN w stan spoczynku. Laskowski: KRS i prezydent mają wstrzymać się z decyzjami

CZYTAJ TAKŻE: Minister Mucha: Nie mamy ustroju, który polega na tym, że arystokracja sędziowska rozstrzyga o sprawach kluczowych

W programie poruszono temat decyzji Sądu Najwyższego, który kierując pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE, postanowił zawiesić przepisy ustawy dotyczące przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku. Wypowiedź Waldemara Żurka doprowadziła do mocnej reakcji uczestników dyskusji!

Były sędzie KRS zaczął od mało dżentelmeńskiego zwrócenia się do swoich rozmówców. Żurek zarzucił im, że kierują „inwektywy” wobec sędziów SN.

Proszę o wypowiadanie się z szacunkiem do sędziów SN. Rozumiem gdyby państwo byli profesorami prawa i mieli jakieś merytoryczne argumenty

— stwierdził arogancko.

Sędziowie SN, jak w ogóle sędziowie w Polsce, stanowią jedną z władz konstytucyjnych i ona równoważy się z pozostałymi władzami. (…) Przede wszystkim bardzo mnie martwi, że najwyższe organy polskiego państwa wypowiadają się w ten sposób, że właściwie nie ma rozstrzygnięcia. Pierwszym testem na to będzie decyzja trybunału w Luksemburgu – a on zna polskie prawo – czy to pytanie prejudycjalne zostanie przyjęte do rozpatrzenia

— mówił.

Żurek próbował przekonać, że nie wolno skracać kadencji sędziów SN, bo SN jest sądem unijnym! Dziennikarz prowadzący program ripostował, że kodeks postępowania cywilnego wyraźnie mówi, że sędziowie SN nie mogą stosować zabezpieczeń, a tego dokonali.

No zastosowali i uzasadnili to na dwudziestu dwóch stronach. Jeżeli sąd w Luksemburgu powie, że polski Sąd Najwyższy się mylił, to po prostu nie przyjmie tego pytania do rozpoznania. A państwo już galopujecie. Mamy bardzo poważny spór prawny. Ja w całości opowiadam się tutaj za Sądem Najwyższym

— powiedział sędzia Żurek w „Studio Polska”.

Nie możemy manipulować w ten sposób ustawami

— bronił dalej SN.

Jego słowa wywołały burzliwą reakcję innych uczestników dyskusji!

To coś nieprawdopodobnego! Bo Pan sędzia Żurek wydał z siebie cykl słów, ale tam nie było ani jednego argumentu prawnego

— zauważył publicysta Adrian Stankowski.

Pierwsze słyszę o tym, że jest jakiś przepis o sędziach i kadencji sędziów unijnych. To jakieś bujdy! Czas najwyższy odsunąć od sądzenia ludzi w jakichś duraczówkach, którzy nie umieją zastosować prostej instytucji zabezpieczenia. To wstyd po prostu co pan opowiada. Pan nie jest dla mnie prawnikiem

— mówił dalej.

Jeżeli mówimy o tym, że SN chce zawiesić działanie ustawy odnoszącej się do przechodzenia sędziów w stan spoczynku, to w związku z tym, że pytania prejudycjalne zostały zadane również przez frankowiczów, to ja wnoszę aby zabezpieczyć te wszystkie sprawy w ten sposób, że zawiesimy prawo bankowe, kredytobiorcy nie będą spłacali rat, zawiesimy wszystkie postępowania sądowe

— odpowiadała Żurkowi jedna z uczestniczek dyskusji.

Głos zabrał również poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak.

Do traktatu lizbońskiego jest załączony protokół brytyjski. Tam ma pan wyraźnie napisane, że Polskę nie dotyczy tego rodzaju sytuacja, do które we żeście doprowadzili. Nie ma takiej możliwości prawnej

— podkreślił.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ WYWIAD. Tarczyński: Polexit? To są brednie. Jutro opozycja powie, że chcemy wyprowadzić Polskę z Układu Słonecznego

OGLĄDAJ TAKŻE TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:

ak/Twitter/TVP Info