Uzasadnienie decyzji ratusza o rozwiązaniu środowego zgromadzenia narodowców w Warszawie było kuriozalne, nie było podstaw do jego rozwiązania - ocenił w niedzielę wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Zdaniem opozycji prezydent stolicy podjęła w tej sprawie słuszną decyzję.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Absurdalne fobie PO i Nowoczesnej! Arłukowicz: Warszawa nie jest dla łysych gości z racami! Rabiej: Szli jak NSDAP i Gestapo
Stołeczny ratusz podjął w środę decyzję o rozwiązaniu marszu Obozu Narodowo-Radykalnego, który miał przejść z ronda Dmowskiego na pl. Zamkowy. Jej powodem - jak informowało w środę na Twitterze miasto - były „flagi i koszulki uczestników z symboliką nawiązującą do organizacji propagujących ustrój totalitarny”.
CZYTAJ TAKŻE: Szokujące tłumaczenia ratusza ws. decyzji o rozwiązaniu marszu narodowców: Nawiązywał do pochodów faszystów i nazistów
CZYTAJ WIĘCEJ: Absurd! Ratusz rozwiązał Marsz PW według własnego widzimisię?! Gawor: Znaki nie były zakazane, ale uznałam, że naruszono prawo. WIDEO
Szef MSWiA Joachim Brudziński uznał decyzję władz Warszawy za „niezrozumiałą”. Jak pisał na Twitterze, z informacji przekazanych mu przez policję wynikało, że powodem rozwiązania marszu była „koszulka jednego z uczestników z sierpem i młotem”. Według niego taki powód jest „totalnie od czapy”.
Rzecznik prasowy Obozu Narodowo-Radykalnego Michał Jelonek zapowiedział, że ONR złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, jak i przez urzędników miejskich obecnych podczas środowego pochodu.
CZYTAJ TAKŻE: ONR zapowiada walkę z HGW: Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydent Warszawy
Temat środowego zgromadzenia ONR był omawiany przez polityków niedzielnej audycji „Ława polityków” w TVN24.
Bardzo dobrze pan minister Brudziński napisał. Chciałem podziękować bardzo tym wszystkim ludziom, którzy uczestniczyli w tym zgromadzeniu
— powiedział Wójcik. Podziękowania złożył również policji.
W moim przekonaniu - czytając tą decyzję - było to kuriozalne uzasadnienie i nie było podstawy do tego, żeby rozwiązać to zgromadzenie
— powiedział. Jak dodał, „była to wyjątkowo nieodpowiedzialna decyzja”.
To było pokojowe zgromadzenie
— zaznaczył.
Agnieszka Ścigaj (Kukiz‘15) jako odpowiednie oceniła zachowanie policji podczas środowego zgromadzenia.
Jeżeli była sytuacja z propagowaniem symboli faszystowskich, odpowiednie postępowanie, procedury i to powinno być napiętnowane. Natomiast zbiorowa odpowiedzialność jest wątpliwa
— oceniła.
Zdaniem Barbary Nowackiej (liderka Inicjatywy Polska) stołeczny ratusz nie powinien wydawać zgody na przemarsz ONR przez centrum Warszawy.
Czy powinna iść przez centrum miasta demonstracja z racami, gdzie jest pewne zagrożenie, że będą się odwoływać do skrajnej prawicy? Tu powinien się ratusz zastanowić. I pewno nie potrzebnie w ogóle wydał zgodę na marsz lub przemarsz w centrum miasta, dlatego, że to psuje wspaniałą pamięć o bohaterach i bohaterkach powstania, setkach tysięcy ofiar cywilnych
— powiedziała Nowacka.
W jej ocenie, skrajną prawicę trzeba „w miarę możliwości zwalczać”.
To nie jest formacja, jeżeli odwołuje się do symboli faszystowskich, antysemickich, która powinna istnieć w przestrzeni publicznej
— zaznaczyła. Dodała, że skrajna prawica jest obecnie „zagrożeniem, dużo silniejszym”. „I niestety dostaje wsparcie od rządzących”- powiedziała.
Także zdaniem posła PSL Marka Sawickiego ratusz nie powinien wydać zgody na manifestację w tym miejscu stolicy.
Jeżeli rzeczywiście policja stwierdziła i widziała zachowania faszystowskie i faszystowskie symbole, to przede wszystkim policja powinna wkroczyć i interweniować
— powiedział.
Dzisiaj kiedy widzę PiS, który dla drobnego interesu - nie pozwolenia zbudowania czegokolwiek na prawo w polityce - wspiera ONR, to powiem, że jestem zmartwiony
— dodał.
Paweł Rabiej z Nowoczesnej pozytywnie ocenił decyzję ratusza o rozwiązaniu zgromadzenia.
Należało je rozwiązać. To było haniebne, naprawdę haniebne, że 1 sierpnia, kiedy bardzo wiele osób w godzinę „W” i potem na Placu Piłsudskiego śpiewało powstańcze piosenki, czcząc w ten sposób powstanie, że w takim marszu, szły osoby, które wprost odwołują się do ideologii faszystowskiej, nazistowskiej. I tak ten marsz był sformowany. To znaczy oni szli tak, jak szło Gestapo. I w tym dniu to był policzek dla powstańców. To naprawdę przypominało lata 30-ste
— powiedział.
Zdaniem Bartosza Arłukowicza (PO), wszystkie organizacje, które w jakikolwiek sposób faszyzują, czy noszą te symbole - powinny być zdelegalizowane.
Ta ekipa od początki flirtuje i sympatyzuje z kibolami, narodowcami, mówi o tym publicznie
— dodał.
Dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarzadzania Kryzysowego Ewa Gawor poinformowała w czwartek, że przyczyną rozwiązania środowego zgromadzenia był m.in. fakt, że zdaniem obecnych na marszu urzędników ratusza, „sposób ustawienia czoła pochodu i użycia flag nawiązywał do przemarsz z lat 30. włoskich faszystów i niemieckich nazistów”.
Środowy marsz środowisk narodowych, który miał uczcić 74. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, rozpoczął się na stołecznym rondzie Dmowskiego. Jego uczestnicy mieli przejść Al. Jerozolimskimi, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na pl. Zamkowy. Przy rondzie de Gaulle’a kordon policji zablokował przemarsz. Jak poinformował PAP Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji, przedstawiciel urzędu miasta dysponujący pełnomocnictwami prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz zdecydował o jego rozwiązaniu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
NASZ WYWIAD. Żaryn: „Decyzja o rozwiązaniu Marszu Powstania Warszawskiego jest kompromitująca”
OGLĄDAJ TAKŻE TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406701-wiceszef-ms-tlumaczenie-ratusza-ws-marszu-bylo-kuriozalne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.