Totalna opozycja ma usta pełne frazesów o demokracji czy wolności słowa i zgromadzeń. Ale gdy mowa o narodowcach, budzi się w niej absurdalna i nienawistna wręcz fobia. Wtedy rozlega się krzyk o rzekomym faszyzmie!
W programie „Ława polityków” (TVN24) politycy PO i Nowoczesnej z zadziwiającą zawziętością atakowali uczestników Marszu Powstania Warszawskiego, powielając absurdalną ocenę ratusza, doszukującego się na siłę faszyzmu tam, gdzie go nie ma!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Absurd! Ratusz rozwiązał Marsz PW według własnego widzimisię?! Gawor: Znaki nie były zakazane, ale uznałam, że naruszono prawo. WIDEO
Najbardziej smutne jest to, że ta tragiczna rocznica jest dzisiaj sprowadzana do absurdu, bo dyskusję sprowadziliśmy do tego, czy banda łysych, wytatuowanych gości może spacerować z racami po centrum Warszawy. Wszystkie organizacje, które w jakikolwiek sposób faszyzują, powinny być zdelegalizowane
— wykrzykiwał Bartosz Arłukowicz z PO.
Minister Jaki spacerował po Powązkach jak po promenadzie w Międzyzdrojach. (…) I dziś 1 sierpnia sprowadzono do smutnego dnia!
— atakował, obwiniając za to rządzących.
Jednak granice absurdu przekroczył Paweł Rabiej z Nowoczesnej!
Należało je [zgromadzenie narodowców – red.] rozwiązać, to było haniebne! (…) W takim marszu szły osoby, które wprost odnoszą się do ideologii faszyzmu. Szli tak, jak szło NSDAP, jak szło Gestap. To policzek dla powstańców!
— oskarżał, zapowiadając też, że jeśli wygra z Trzaskowskim w Warszawie, to marsze, które „promują nienawiść” (sic!), będą zakazane.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik bronił słów szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, który stwierdził, że tłumaczenia ratusza dot. rozwiązania Marszu Powstania Warszawskiego, „były od czapy”.
Dobrze powiedział
— stwierdził polityk obozu rządzącego.
Chciałbym podziękować tym ludziom, którzy uczestniczyli w tym zgromadzeniu, którzy przyszli po to, aby upamiętnić coś, co powinno nas łączyć. Ale widzę, ile jest nienawiści w tym, co mówicie. Nienawiści do ludzi!
— mówił.
W moim przekonaniu to rodzaj prowokacji
— dodał.
Pani mnie rozczarowała. Organizowała pani wiele demonstracji. Gdzie jest wolność słowa?!
— zwrócił się Wójcik do Nowackiej.
I jak ocenił, uzasadnienie magistratu było wręcz rozbawiające.
Boicie się, że Patryk Jaki wygra. Zajrzał wam i urzędnikom z magistratu strach w oczy!
— dodał.
Pan mówi o powstańcach? A gdzie byliście, gdy za Hanny Gronkiewicz-Waltz wyrzucano powstańców, gdy gangsterzy czyścili kamienice?!
— mówił do Arłukowicza.
Symbolika? Który znak był zakazany przed sąd? Bo pani dyrektor się wydaje, że szyk był ustawiony jak w latach 30.
— pytał polityków totalnej opozycji.
Poseł PO popadał w coraz bardziej ostrą retorykę!
Warszawa jest dla cywilizowanych, uśmiechniętych ludzi, a nie dla łysych, wytatuowanych gości!
— wykrzykiwał.
Ta ekipa flirtuje z faszystami i kibolami. (…) Te kibolskie zwyczaje jej imponują, to jej środowisko. (…) Kibolstwo macie w genach i nigdy z tego nie wyjdziecie
— atakował PiS.
Z kim wy flirtowaliście i gdzie mieliście społeczeństwo, to dowiedzieliśmy się z taśm „Sowy”
— odparł Wójcik na zaczepki posła Arłukowicza.
Pana koledzy też sobie robili zdjęcia z racami
— dodał.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406685-absurdalne-fobie-rabiej-narodowcy-szli-jak-nsdap-i-gestapo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.