Ten list to jawne wezwanie policjantów do wypowiedzenia posłuszeństwa swoim przełożonym! Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca
— mówił w programie „Woronicza 17” (TVP Info) wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz, komentując kuriozalny list – podpisany m.in. przez Aleksandra Kwaśniewskiego, Bronisława Komorowskiego czy Lecha Wałęsę – do policjantów.
W apelu do funkcjonariuszy policji, podpisanym przez „prezydentów, opozycjonistów, ludzi nauki i sztuki”, a opublikowanym na łamach gazety Adama Michnika, rozbrzmiewają aluzje do czasów MO i ZOMO.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kuriozalny apel ulubieńców III RP do mundurowych - padły nawiązania do ZOMO! „Policja nie jest własnością jednej partii”
Poseł PiS Dominik Tarczyński podkreślił, że wśród funkcjonariuszy policji są ludzie o różnych poglądach, ale są niezwykle profesjonalni w swojej służbie.
Ten list podpisany przez agentów to groteska!
— stwierdził.
Z kolei senator niezrzeszony Jan Filip Libicki odparł, że nie ma zastrzeżeń co do treści listu!
Ale adresat jest źle wybrany. Powinien być nim minister Brudziński, jako przełożony policjantów
— powiedział.
Piotr Ikonowicz bronił policjantów.
Uczestniczyłem w wielu protestach w Europie i muszę stwierdzić, że na tle francuskiej czy hiszpańskiej policji, polska policja jest brylantowa.
— mówił, dodając jednak:
Choć zdarzają się takie sprawy jak ze Stachowiakiem.
Mocny komentarz wyraził wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Ten list to jawne wezwanie policjantów do wypowiedzenia posłuszeństwa swoim przełożonym! Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca
— mówił.
Napisali go ci, którzy wykorzystywali policję do pacyfikacji legalnych protestów górników, do których strzelano z broni gładkolufowej
— dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tarczyński: Jedyne co sędziowie SN mogą sobie zawiesić, to portret Tuska, któremu będą oddawać hołd
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406681-wiceszef-mon-list-do-policjantow-to-wezwanie-do-buntu