Żadnego wstydu! Mężczyzna, który oszpecił pomnik Lecha Kaczyńskiego: Nikt nie jest tu jakimś wandalem

Nie zgadzam się z tymi zarzutami, bo przecież nikt nie jest tu jakimś wandalem, zadymiarzem czy przestępcą

— stwierdził w rozmowie z TOK FM mężczyzna, który jest podejrzewany o znieważenie pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skandal! KOD-ziarze oszpecili pomniki w całej Polsce. „Niech pisowski aparat ścigania zobaczy, jak wielu z nas stanie w obronie Konstytucji”

W całej Polsce przedstawiciele KOD-u oszpecili 27 pomników, wieszając na nich płachty z napisem „Konstytucja”. Ofiarą „obrońców demokracji” padły m.in. warszawska Syrenka, pomnik Lecha Kaczyńskiego i Agnieszki Osieckiej.

W dodatku „Gazeta Wyborcza” atakuje policję za to, że osoby, które dopuściły się tych aktów – w jej ocenie - „żartów politycznych”. Okazuje się, że dla „Wyborczej” dewastacja pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego czy biura posła Krzysztofa Czabańskiego to nic nie znaczące zdarzenia, którymi policja w ogóle nie powinna się zajmować.

CZYTAJ TAKŻE: Kuriozum! „Wyborcza” lekceważy przejawy nienawiści: Policja ściga autorów politycznych żartów jak najgorszych przestępców

CZYTAJ WIĘCEJ: Żałosne! „GW” zachwyca się znieważeniem pomników i kpi z działań policji: KOD zostawił imiona i nazwiska, żeby mieli łatwiej

Tymczasem okoliczności umieszczenia banera w kształcie koszulki z napisem „Konstytucja” na pomniku Lecha Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej (Lubelskie) wyjaśnia policja. Ustalone zostały personalia dwóch mężczyzn, którzy założyli baner.

CZYTAJ WIĘCEJ: Policja w Białej Podlaskiej ustaliła już personalia osób, które oszpeciły pomnik Lecha Kaczyńskiego. „Na monitoringu widać dwóch mężczyzn”

Z jednym z nich TOK FM przeprowadził wywiad. Mężczyzna odpowiada, że „nie potwierdza, ani nie zaprzecza”, żeby brał w tym udział. Opowiada za to chętnie o rzekomo skandalicznym zachowaniu funkcjonariuszy, którzy mieli dokonać przeszukania w jego domu.

Ryszard Filipiuk, podejrzewany przez policję o powieszenie koszulki z napisem „Konstytucja” na pomniku Marii i Lecha Kaczyńskich w Białej Podlaskiej.

Czy był naprawdę powód do takiego działania? W mojej ocenie to jest już typowa policja polityczna - potraktowano mnie jak przestępcę

— stwierdził Ryszard Filipiak, podejrzany o zawieszenie płachty z napisem „Konstytucja” na pomniku śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Nie popierałem nigdy programu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, byłem w stosunku do niego krytyczny, ale szanowałem go za to, że był prawdziwym strażnikiem Konstytucji. Był tym, kim powinien być prezydent w tym kraju. Dlatego dzisiaj składam u stóp pomnika Lecha Kaczyńskiego w Białej Podlaskiej egzemplarz Konstytucji. Skoro napis „Konstytucja” obraża, to spróbujemy położyć samą Konstytucję. Może to ich nie obrazi?

— mówił dalej.

Filipak bagatelizuje sprawę oszpecenia pomnika śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Nie zgadzam się z tymi zarzutami, bo przecież nikt nie jest tu jakimś wandalem, zadymiarzem czy przestępcą. To jest po prostu forma protestu, przeciwstawienia się władzy, która niszczy ten kraj. Gdy działacze ONR-u chodzą po ulicach, maszerują, mają takie, a nie inne hasła, to niewiele się dzieje. Tego się nie widzi - a napis „Konstytucja” uznaje się za znieważenie pomnika. To przecież kuriozum, absurdalne zarzuty. Ja nic złego nie robię, jeżdżę na protesty do Warszawy, protestuję pokojowo. A wszystko to robię dla dobra kraju

— opowiedział.

CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Szewczak o oszpeceniu pomnika śp. Lecha Kaczyńskiego: To coś niezwykle podłego, kompromitującego i głupiego

kpc/TOK FM

-

Polecamy „wSklepiku.pl”: „Pilnujmy Polski” - Jacek Karnowski, Michał Karnowski.

Odważny wywiad z braćmi Karnowskimi – znanymi dziennikarzami i publicystami – o ich korzeniach, życiowych wyborach i wartościach oraz burzliwych kulisach polityki w Polsce w latach 2010-2015.