Sąd Najwyższy wydał kiedyś taką uchwałę, że art. 4 ustawy o IPN nie ma mocy normatywnej, co oznacza, że ustawodawca niesłusznie przedłużył okres przedawnienia przestępstw komunistycznych, Dlatego połowa sądów w Polsce umarza postępowania np. o biciu w komunistycznych więzieniach, a połowa skazuje strażników za zbrodnie przeciwko ludzkości, bo te się nie przedawniają. Tu SN odniósł się do artykułu z traktatu o UE, w którym nie ma nic o tym, że można zawieszać prawo. Tu pomieszały się dwa artykuły. (…) Ustawy w Polsce może oceniać tylko Trybunał Konstytucyjny. SN swoją decyzję ogłosił w dniu, kiedy kończył się termin odpowiedzi dla Komisji Europejskiej. Niech ktoś udowodni, że sędziowie o tym nie wiedzieli
— powiedział mec. Marek Markiewicz, odnosząc się w programie „Salon Dziennikarski” do wydania przez Sąd Najwyższy postanowienia zawierającego pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE i zawieszenia stosowaniq niektórych przepisów ustawy o SN.
Gośćmi Jacka Karnowskiego w „Salonie Dziennikarskim” byli również: Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu wPolityce.pl, Krzysztof Skowroński z radia WNET oraz ks. Henryk Zieliński, redaktor naczelny tygodnika „Idziemy”.
Zdaniem Krzysztofa Skowrońskiego, sędziowie pokazali, jak bardzo patologicznym są organem.
Wiemy, jaki jest porządek prawny w Polsce, a sędziowie SN w swojej własnej sprawie wertują kodeksy i chcą utrudnić sytuację, chcą, żeby ta barykada była wzmocniona przez siły europejskie. To pokazuje, w jaki sposób oni funkcjonowali. Jeśli w takiej sprawie potrafią naciągać prawo, to co robili w innych sytuacjach? Absolutnie stracili wiarygodność. Zabawa państwem jest niebezpieczna
— zwrócił uwagę dziennikarz.
Marzena Nykiel oceniła, że mamy do czynienia z anarchią na wielu różnych poziomach.
Sąd Najwyższy przypieczętował to. To dzieje się nie tylko na płaszczyźnie społecznej i politycznej, ale też w SN. Doszło do podjęcia decyzji o zawieszeniu w obronie trójpodziału władzy, tym samym go depcząc. Ta anarchizacja postępuje tak dalece, że sami sędziowie, którzy odpowiadają za wymierzenie sprawiedliwości, łamią prawo. To niebezpieczne
— podkreśliła Marzena Nykiel.
Ks. Henryk Zieliński zastanawiał się nad tym, jaka jest rola władzy sądowniczej.
Czy ona jest od ustanawiania prawa, czy jego interpretacji? Kiedy sąd zawiesza działanie ustanowionego prawa, to wchodzi w buty władzy ustawodawczej, jest jak opozycja. Jaką mamy gwarancję, że SN zawieszając tę ustawę, w najbliższych wyborach nie zawiesi decyzji suwerena?
— zauważył ks. Henryk Zieliński.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406587-ks-zielinski-w-salonie-dziennikarskim-o-decyzji-sn