Takiego pojednania chce Wałęsa? "Podtrzymuję swoje zdanie, że Lech Kaczyński jest odpowiedzialny za tragedię pod Smoleńskiem"

Podtrzymuję swoje zdanie, że Lech Kaczyński jest odpowiedzialny za tę tragedię

– mówi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Lech Wałęsa, odnosząc się do katastrofy smoleńskiej.

W ten właśnie sposób, oskarżając śp. Lecha Kaczyńskiego, Wałęsa chce pojednać się z Jarosławem Kaczyńskim.

CZYTAJ WIĘCEJ: Czemu ma służyć ten spektakl? Wałęsa do Kaczyńskiego: Jeśli coś uczyniłem przeciw Tobie, proszę o wybaczenie

W rozmowie z „GW” były prezydent przekonuje, że jest już stary, dlatego chce pojednania z liderem PiS.

Bo mam 76 lat, już jestem spakowany na tamten świat, szykuję się na odlot i słyszę, że i on się też szykuje. Więc dobrze, żebyśmy uporządkowali przeszłość

– powiedział.

Od razu jednak atakuje Kaczyńskiego, oskarżając go o zlecenie akcji rzekomego spreparowania teczki TW „Bolka”.

Za uruchomienie akcji pt. teczki Kiszczaka. Znam nazwiska osób, które były odpowiedzialne za wykonanie tej akcji, i kto w tym pomagał. Wszystkie osoby, które mnie paskudnie, kłamliwie atakowały zostały szczególnie wyróżnione. Od Zyzaka począwszy, przez Cenckiewicza, Andrzeja Kołodzieja, Wyszkowskiego i Gwiazdę. Wszyscy oni dostali od Kaczyńskiego posady. Nawet z tej perspektywy patrząc to widać, jak ohydne to były działanie z jego strony

— mówi.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rzecznik PiS odpowiada b. prezydentowi: „Lecha Wałęsy nie można już poważnie traktować”

Obraża też pamięć o śp. Prezydencie Lechu Kaczyńskim.

No i Smoleńsk. Podtrzymuję swoje zdanie, że Lech Kaczyński jest odpowiedzialny za tę tragedię. To oni wtedy podejmowali decyzję. Jak leci prezydencki samolot, to zawsze się kapitan pyta co ma w takich warunkach zrobić. Zapytajcie Kwaśniewskiego czy Komorowskiego. Kaczyńskiego też pytano i podjął fatalną decyzję!  Sam wyjazd był niezręczny, nikt go tam nie zapraszał, niepotrzebnie ten samolot startował i niepotrzebnie lądował

– powiedział Wałęsa.

Pytany o to, czy Jarosław Kaczyński zasłużył na jego wybaczenie, odpowiedział:

Nie zasłużył, ale chrześcijanie sobie wybaczają, żeby na tamtym świecie się nie musieli rozliczać.

Mly/”GW”