Na wakacje komisja jedzie już z dokumentami. Trzeba sprawdzić, dlaczego ministerstwo finansów nie wprowadzało żadnej z unijnych rekomendacji

Gościem programu “Proszę to wyjaśnić” był Marcin Horała, przewodniczący komisji śledczej ds. VAT. “Ze względu na niewielki czas, jaki nam pozostał i skomplikowaną materię, trzeba przyjąć wielowątkowo od razu” - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: M. Horała: Polski rząd nie wprowadzał w życie unijnych rekomendacji w sprawie VAT

Trzeba pójść zarówno od dołu, czyli wziąć na tapetę 10 największych spraw, 10 największych wyłudzeń, jak i od dołu, czyli sprawdzić, jak działały urzędy skarbowe. Myślę, że od razu pójść także od góry, czyli patrząc na skalę makro. Tu musimy poczekać też na wszystkie dokumenty

– tłumaczył Marcin Horała.

Te, które już posiada komisja, to dokumenty ogólnodostępne, czyli m.in. raport Najwyższej Izby Kontroli, raporty firm audytorskich i doradczych, analitycznych.

Są dokumenty wewnętrzne, z procesu legislacyjnego, z ministerstwa finansów, z postępowań prokuratorskich i na nie musimy jeszcze poczekać. Czasem dlatego, że mają klauzule tajności. Członkowie komisji muszą sobie także powyrabiać poświadczenie bezpieczeństwa, czyli dostęp do tajnych dokumentów.

Są też dokumenty zagraniczne. Od Izby Lordów po księgę Komisji Europejskiej. I, co ciekawe, Izba Lordów wiedziała o problemie już w roku 2007, a Komisja Europejska wydała Zieloną Księgę w 2010 r. W Wielkiej Brytanii rząd zareagował od razu, a w Polsce do 2015 r. nie działo się nic.

Były co prawda rozmowy z byłymi ministrami finansów, powołano specjalny zespół w resorcie po to, by sprawę zbadać, ale nikt nie wdrożył żadnego z rekomendowanych już w tych dokumentach rozwiązań. Nie było nawet potrzeby tworzenia nowych, wystarczyło wdrożyć te unijne.

Nikt tego nie zrobił. Pytanie dlaczego będzie kluczowym, które zada komisja śledcza ds. VAT już po wakacjach. Jeszcze w sierpniu odbędzie się robocze posiedzenie komisji po to, by powołać pierwszych świadków, a we wrześniu odbędą się pierwsze przesłuchania.

Czy uda się zakończyć pracę z wyciągnięciem odpowiednich wniosków i uzyskaniem odpowiedzi na najważniejsze pytania w rok?

Jak mówi Marcin Horała, nie ma innej opcji. Komisja musi zdążyć. Trudna pozostaje kwestia praktycznego zdefiniowania obszaru prac. Dodatkowo wartościowe będzie wypracowanie pewnych rekomendacji i rozwiązań. Rozwiązania dodatkowo uszczelniające podatek VAT i poznanie procesu decyzyjnego w rządzie i w Ministerstwie Finansów to nie jest aż tak duży materiał. A to jest takie clou tego, którym musimy się zająć.