Tomasz Lis znów próbował zabłysnąć. Tym razem postanowił podzielić się z internautami swoimi refleksjami na temat Powstania Warszawskiego. Dziennikarz przekonuje, że w hołdzie Powstańcom należy… walczyć z rządem w „obronie demokracji”.
Dziennikarz nie raz już przekraczał granice dobrego smaku. Nie inaczej było i tym razem, kiedy zamieścił na Twitterze wpis mający związek z rocznicą Powstania Warszawskiego.
Otóż zdaniem Lisa, najlepszą formą hołdu dla Powstańców jest…walka z rządem i dołączenie do „totalnej opozycji”.
Powstanie wybuchło, by uderzyć w Niemców i powołać w Warszawie demokratyczną władzę zanim zainstaluje się tu bolszewia. Najlepszym hołdem dla Powstańców i ich heroizmu, jest obrona demokracji przed neobolszewią, która dziś wroga szuka na Zachodzie, a wzory czerpie z Moskwy
— napisał Lis.
Na wpis natychmiast zareagowali internauci, którzy przypomnieli mu oburzający artykuł, który ukazał się właśnie na łamach „Newsweeka”. Przypomnieli również Lisowi, co o demonstrowaniu przed Sejmem jeszcze nie tak dawno mówiła chociażby Ewa Kopacz.
wkt/twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406181-lis-znow-nadaje-obrona-demokracji-holdem-dla-powstancow