We wrześniu Wojciech Cejrowski miał wystąpić w Strand Arts Centre w Belfaście. Jednak spotkanie z podróżnikiem miało zostać odwołane – podaje Wirtualna Polska. Plany miała pokrzyżować mu Polka, która od 10 lat mieszkająca w tym mieście.
Aleksandra Łojek, od 10 lat mieszkająca w Belfaście, w rozmowie z WP wyjaśniła, że napisała do miejsca, w którym miał wystąpić Cejrowski, przesyłając linki z jego wypowiedziami. Polka zarzuca mu m.in. homofobię!
Odpisali, że w świetle tego, co im napisałam, omówią sprawę z organizatorem. I skontaktowałam się z BBC. Ta podchwyciła temat
– opowiedziała.
Jednak Halina Romaniszyn, współpracownik Cejrowskiego, dementuje odwołanie wydarzenia.
Te informacje są nieprawdziwe. Nie mamy żadnego potwierdzenia. My jesteśmy organizatorem. 13 sierpnia wraca z urlopu menedżer i wtedy podejmie decyzje
– powiedziała.
Czy to kolejny przejaw cenzury na Wyspach przeciwko konserwatywnym Polakom?! Przy organizacji wydarzeń problemy mieli tam również Rafał A. Ziemkiewicz i Wojciech Sumliński.
Ziemkiewicz o kulisach nagonki na Wyspach: „Zaczęły się wizyty smutnych panów w miejscach spotkań”
kpc/Wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/406117-cenzura-na-wyspach-wystep-cejrowskiego-mial-zostac-odwolany
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.