NASZ WYWIAD. Lisiecki o spocie Trzaskowskiego: Ironizując ze świętych dla Polaków rzeczy, zaprzeczamy naszej historii

Są pewne rzeczy, które są dla Polaków święte. Ironizując z nich zaprzeczamy samym sobie i polskiej historii

— mówi w rozmowie z wPolityce.pl Paweł Lisiecki.

CZYTAJ WIĘCEJ: Skandal! Tak wyglądała kampania Trzaskowskiego z udziałem Żebrowskiego. Kpiny z rozstrzeliwania Polaków?! „Za Rafała!”. WIDEO

wPolityce.pl: Jak Pan ocenia spot Rafała Trzaskowskiego, który przypomnieli dzisiaj internauci?

Paweł Lisiecki, Prawo i Sprawiedliwość: Wyczuwam w tym spocie pewną próbę ironizowania z tego, co miało miejsce w polskiej historii. Ten pojedynczy strzał kojarzy mi się ze strzałem w tył głowy. Okrzyk „Za Rafała” może być odebrany jako parafraza okrzyków wydawanych przez rozstrzeliwanych patriotów, którzy krzyczeli „za Polskę”. To mało smaczny i mało sympatyczny spot. Są pewne rzeczy, które są dla Polaków święte. Ironizując z nich zaprzeczamy samym sobie i polskiej historii. Ktoś nie trafił z ironią i dotknął mnie jako Polaka

Michał Żebrowski tłumaczył, że było to nawiązanie do „Kordiana”.

Jeżeli to miał być Kordian, to znaczy, że Michał Żebrowski jest słabym artystą i słabo to przedstawił. Niestety ten spot kojarzy mi się ze strzelaniem Polakom w tył głowy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jacek Karnowski: Dobrze, że zobaczyliśmy ten spot. Widzimy, jak długą drogę przeszliśmy. Dziś kandydat PO chyba już wie, że rozstrzeliwanie Polaków nie jest śmieszne

Przeciwko temu filmowi protestują również powstańcy warszawscy. Rafał Trzaskowski powinien przeprosić?

Jeżeli odbyło się to za wiedzą i zgoda Rafała Trzaskowskiego, to właśnie kandydat PO powinien za to przeprosić. Jeżeli miał to być Kordian, to znaczy, że Michał Żebrowski nie poradził sobie z rolą.

W rozmowie z reporterem TVP Info Trzaskowski mówił , że cała sprawa to manipulacja.

Taktyka chowania głowy w piasek czasami bywa skuteczna. Ale jeżeli mamy podchodzić do pewnych spraw poważnie, do spraw, które powodują, że jesteśmy narodem, to nie powinniśmy pozwalać sobie na ironię. Należy podchodzić do tych spraw poważnie. Jeżeli pan Rafał Trzaskowski nie rozumie, że ten spot uraził wiele osób, to znaczy, że nie rozumie kodu kulturowego polskiego społeczeństwa. Być może uważa się za elitę, która jest ponad społeczeństwem i uważa, że nie musi za nic przepraszać

Not. TK

Polecamy materiały telewizji wPolsce.pl: