Politycy opozycji powinni potępić akty wandalizmu wymierzone w biura PiS; to byłby bardzo dobry gest - powiedział w poniedziałek marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
W niedzielę na oknach budynku biura zarządu okręgowego PiS przy ul. Koszykowej w Warszawie - w którym mieszczą się także biura poselskie, m.in. koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego oraz wiceszefa sejmowej komisji ds. afery Amber Gold Jarosława Krajewskiego - namalowano białym sprayem napis „PZPR+”. Rzecznik prasowy warszawskiego okręgu Prawa i Sprawiedliwości Michał Szpądrowski poinformował, że wizerunek sprawców jest znany. Wcześniej na tym samym budynku pojawił się napis „Se możecie wy…ać”.
Marszałek Senatu niedzielne wydarzenia ocenił w radiowej Trójce, jako „akty wandalizmu”, które wszyscy politycy, także opozycji, powinni potępiać.
Politycy opozycji powinni powiedzieć: +nie, stop, nie idźmy w złym kierunku, w złą stronę+. To byłby bardzo dobry gest
—powiedział Karczewski. Dodał, że nie słyszał dotychczas z ich strony jednoznacznej krytyki takich zachowań.
Nie wolno bronić wandalizmu, bo to jest łamanie prawa. Chcemy, żeby Polska była państwem prawa
—dodał marszałek Senatu.
My to potępiamy i mamy nadzieję, że okres wakacyjny przyniesie refleksje i zaprzestaną (aktów wandalizmu) ci, którzy popierają opozycję - bo to nie nasi zwolennicy wypisują tego typu hasła
—podkreślił.
Karczewski w rozmowie z Pawłem Lisickim podkreślił, że w Polsce nie jest łamana demokracja.
W Polsce naprawdę jest pełna demokracja. Wyjeżdżam dosyć często za granicę, rozmawiam z politykami z innych krajów, którzy na Polskę patrzą bardzo życzliwie, z wyłączeniem tylko tych, którzy czytają „Gazetę Wyborczą”. Bo jeżeli jest przekaz „Wyborczej”, to ten obraz jest jednoznaczny i tamci za granicą są w stanie uwierzyć to, co pisze „Gazeta Wyborcza”
—mówił Karczewski.
Marszałek przyznał również, że często rozmawiając z politykami czy dziennikarzami z zagranicy słyszy zdziwienie tym, że dopiero teraz w Polsce reformowany jest wymiar sprawiedliwości.
Jak oni dowiadują się, że nie było żadnych zmian ani w SN ani w ustawach, oni się łapią za głowę, jak to jest możliwe, u nas to już dawno zrobiono, też z oporami, kłopotami, ale zrobiono. U nas tego nie zrobiono
—relacjonował polityk.
Gość Trójki odnosząc się do opozycji podkreślił, że nie ma ona żadnego pomysłu i szkodzi Polsce.
Tak naprawdę ta opozycja szkodzi Polsce. My też byliśmy w opozycji, też nie zgadzaliśmy się z tym, co robi Platforma, też chcieliśmy zrobić wszystko, żeby w demokratycznych wyborach przejąć władzę. Spotykaliśmy się, debatowaliśmy, robiliśmy „Polska Wielki Projekt”. To coś niebywałego, intelektualiści, naukowcy, spotkali się. (…) Spotykaliśmy i dyskutowaliśmy, była burza mózgów i to trwało, to było systematyczne, ciągle działanie, mieliśmy think tanki. Proszę mi powiedzieć, czy Platforma, Nowoczesna ma jakieś think tanki, pomysły? Nie, ma tylko ulicę i zagranicę. Ale nie ulica, nie zagranica, tylko tablica, na tablicy trzeba napisać program, pokazać co się chce. Na razie od opozycji słyszałem, że zlikwiduje CBA, IPN. To za mało troszeczkę i na pewno nie tego kierunku zmian Polacy oczekują
—podkreślił Karczewski.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/405844-marszalek-karczewski-krytykuje-opozycje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.