Pan Trzaskowski wiele mówi, ale zapomniał o działaniach policji wtedy, kiedy władzę sprawowała PO. Policja strzelająca z broni gładkolufowej do manifestujących górników, operacja „Widelec” (…). To jest wszystko dorobek PO
– powiedział w programie „Śniadanie w Polsat News” Karol Karski, europoseł PiS.
W trakcie dyskusji na temat reformy sądownictwa, temat zbiegł na kwestię skandalicznych zdarzeń podczas protestów przed Pałacem Prezydenckim.
Pan Trzaskowski wiele mówi, ale zapomniał o działaniach policji wtedy, kiedy władzę sprawowała PO. Policja strzelająca z broni gładkolufowej do manifestujących górników, operacja „Widelec” (…). To jest wszystko dorobek PO
– powiedział Karol Karski.
To za waszych czasów szef jednej ze służb zwierzał się, jak to minister spraw wewnętrznych polecił prowokatorom spalić budkę pod rosyjską ambasadą
– dodał europoseł PiS.
Trzaskowski oburzył się.
To klasyczna manipulacja! Non stop. Niech pan sobie przypomni, jak wyglądała agresja wtedy, chociażby jeśli chodzi o górników. Jeśli pan widział taką samą agresję, jaka jest na stadionach, przed Pałacem Prezydenckim, to niech pan kupi sobie lepiej okulary
– obrażał.
Jednak w całej dyskusji granicę przekroczył Włodzimierz Czarzasty. Lider SLD próbował straszyć tych sędziów, którzy chcieliby po reformie wejść do Sądu Najwyższego!
Chciałbym nazwać rzeczy po imieniu. Został rozwalony w Polsce system sądownictwa i trójpodziału władzy. Ale liczę na to, że sędziowie będą uczciwi. Jeśli sędziowie wejdą do SN, który jest powoływany niezgodnie z prawem, to uważam, że jak przyjdzie czas, powinni stracić prawo do wykonywania zawodu i emerytury – nie zbiorowo, ale indywidualnie - powinny zostać obniżone
– mówił.
Czarzasty próbował też ośmieszyć europosła PiS, wypominając, że razem byli w młodzieżówce PZPR…
W każdych badaniach, jak SLD wchodzi do Semu, tracicie władzę. Obiecuję, wrócimy do Sejmu i stracicie władzę
– zapowiedział butnie.
Politycy komentowali również temat odrzucenia przez Senat wniosku
Termin zbiegający się ze świętem narodowym i to setną rocznicę wydawał się taki, jaki nie powinien zostać zaakceptowany na tym etapie
– zaznaczył Karski.
Trzaskowski odparł, że przejdzie do „meritum”, ale zaprezentował wyłącznie drwiny i obelgi!
PiS i prezydent niech się obudzą. Większości do zmiany konstytucji nie ma
– zaczął.
Najważniejsze były pytania ustrojowe. To przecież jest śmieszne. Dzisiaj widać, w ostatnich dniach zostało to ponad wszelką wątpliwość udowodnione, że prezydent nie ma samodzielnej władzy, jest ubezwłasnowolniony przez prezesa
– mówił.
To jest policzek wymierzony przez PiS panu prezydentowi. Tego nie da się ukryć. Znowu autorytet państwa cierpi na wewnątrz pisowskiej walce. (…) A prezydent natychmiast oddaje pola i podpisuje ustawę, która zmienia sądownictwo
– atakował kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy.
Prowadzący program pytał więc polityków opozycji, dlaczego poparli referendum Bronisława Komorowskiego, a Andrzeja Dudy już nie. Barbara Dolniak z Nowoczesnej odparła w iście absurdalny sposób:
Bronisław Komorowski nie łamał konstytucji. A dziś mamy ofertę od prezydenta, który konstytucji nie przestrzega.
kpc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/405762-karski-do-trzaskowskiego-to-za-po-strzelano-do-gornikow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.