Musimy do końca kadencji zdążyć. Kluczem będzie pewnie przyjęcie metody działania. Nie da się zbadać dokładnie wszystkich wątków, ale trzeba wyciągnąć esencję, zbadać mechanizmy. Jeżeli tak tryb przyjmie komisja, to powinna spokojnie zdążyć z raportem przed końcem kadencji
— powiedział w telewizji wPolsce.pl poseł PiS Marcin Horała, przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT.
Pewnie do 60-70 mld zł rocznie możemy mówić o całej luce w podatku VAT, czyli o ile mniej wpłynęło niż powinno. Oczywiście, nie cała luka są to oszustwa, bo są przyczyny naturalne, np. bankructwa firm, ale przytłaczająca większość to przestępstwa, karuzele, oszustwa i wyłudzenia
— opowiedział Horała.
Komentując wnioski PO, aby komisja śledcza objęła swoją pracą także inne lata niż 2007-2015, przewodniczący stwierdził, że mają one „dwojaki cel”.
Pierwszy, żeby komisja nie zakończyła swojej pracy, a drugi to próba stworzenia wrażenia, że wyciek środków z tytułu VAT to zjawisko występujące zawsze. Ale w latach 2007-2015 mieliśmy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną
— mówił.
CZYTAJ TAKŻE: Ledwie zaczęli, a już mataczą! Cyrk posłów PO i Nowoczesnej na pierwszym posiedzeniu komisji śledczej ds. VAT
Jak podkreślił rozmówca Edyty Hołdyńskiej, zarzuty totalnej opozycji o upolitycznienie komisji są chybione chociażby ze względu na jej naturę, jako organu powołanego przez Sejm, aby badała instytucje polityczne.
Niezwykle mi przykro, ale takie są fakty, że i afera Amber Gold i ta sytuacja ze ściągalnością VAT, gdy luka urosła parokrotnie, wystąpiły podczas rządów PO-PSL. Tego nie unikniemy. Nie możemy zmienić rzeczywistości
— dodał polityk PiS.
Horała stwierdził także, że ministrowie finansów z czasów rządów PO-PSL będą oczywistymi świadkami, ale nie chce przesądzać, czy będą pierwszymi przesłuchiwanymi.
Chciałbym zaproponować komisji, aby ze względu na brak czasu, zacząć kilka wątków naraz, równolegle
— mówił dalej.
Zapytany przez red. Hołdyńską, czy komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT zdąży zakończyć pracę do końca kadencji, jej przewodniczący odparł, że nie ma innego wyjścia.
Musimy do końca kadencji zdążyć. Kluczem będzie pewnie przyjęcie metody działania. Nie da się zbadać dokładnie wszystkich wątków, ale trzeba wyciągnąć esencję, zbadać mechanizmy. Jeżeli tak tryb przyjmie komisja, to powinna spokojnie zdążyć z raportem przed końcem kadencji
— powiedział.
Najważniejszym pytaniem jest, kto decydował i kto jest odpowiedzialny za to, że w Polsce stworzono takie warunki cieplarniane i zieloną wyspę dla oszustów podatkowych. Tutaj konieczne jest prześledzenie procesu decyzyjnego, który być może zachodził w Ministerstwie Finansów, ale być może w rządzie, czy formacji rządzącej
— zaznaczył Marcin Horała.
CZYTAJ TAKŻE: Sejmowa komisja śledcza ds. VAT zabiera się do pracy. Horała: Posiedzenie będzie poświęcone wystąpieniu o dokumenty
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W TELEWIZJI WPOLSCE.PL:
ak
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/405678-horala-dla-wpolscepl-musimy-zdazyc-do-konca-kadencji