Nikt, poza stronami postępowania, nie zapoznawał się z aktami sprawy dotyczącej tzw. afery melioracyjnej, w toku której zarzuty ogłoszono m.in. posłowi PO Stanisławowi G. - poinformowała w komunikacie Prokuratura Krajowa. PK odniosła się do „nieprawdziwych informacji” medialnych.
Prokuratura Krajowa informuje, że wielokrotnie na stronie internetowej Prokuratury Krajowej publikowane były oficjalne komunikaty prasowe dotyczące tzw. afery melioracyjnej i zarzutów stawianych m.in. podejrzanemu posłowi PO Stanisławowi G.
— napisano w piątek w komunikacie przekazanym PAP.
Wyjaśniono, że oświadczenie wydano w związku z „pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi śledztwa prowadzonego przez Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Szczecinie m.in. przeciwko podejrzanemu posłowi PO Stanisławowi G.”
W oświadczeniu podkreślono, że informacje o planowanych przez szczecińską delegaturę PK czynnościach, które zmierzają do postawienia posłowi PO kolejnych zarzutów: korupcyjnego i prania brudnych pieniędzy „zostały opublikowane na stronie internetowej Prokuratury Krajowej w komunikacie z dnia 25 czerwca 2018 roku”.
Zaznaczono, że w komunikacie PK poinformowała o wniosku, który Prokurator Generalny skierował do marszałka Sejmu „o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła PO Stanisława G. do odpowiedzialności karnej za te nowe dwa przestępstwa” i zastosowanie aresztu tymczasowego. Jak podkreśliła prokuratura, wniosek „jest znany podejrzanemu Stanisławowi G. oraz jego obrońcy”.
Argumenty dotyczące zaplanowanych czynności „były również podnoszone przez prokuratora podczas posiedzenia w przedmiocie przedłużenia stosowania wobec podejrzanego Stanisława G. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania”. Jak czytamy w oświadczeniu, także one „są znane podejrzanemu Stanisławowi G. oraz jego obrońcy”.
Prokuratura Krajowa informuje ponadto, że nikt, poza stronami postępowania, nie zapoznawał się z aktami sprawy dotyczącej tzw. afery melioracyjnej, w toku której zarzuty ogłoszono m.in. posłowi PO Stanisławowi G.
— napisano.
Stanisław Gawłowski usłyszał w połowie kwietnia pięć zarzutów, w tym trzy korupcyjne, związane z tzw. „aferą melioracyjną”, dotyczącą nieprawidłowości w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Przez trzy miesiące przebywał w areszcie. W połowie lipca sąd zdecydował, że może opuścić areszt po wpłacie 500 tys. zł poręczenia majątkowego. Kwotę tę wpłacili członkowie jego rodziny.
pc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/405641-pk-dementuje-doniesienia-medialne-ws-afery-melioracyjnej