Są awangardą postkomuny, uważają się za kobiety. Za Polski Ludowej były awangardą klasy robotniczej, śpiewały o nich zespoły pieśni i tańca: „Jak na traktorze, jadzie i orze, bo dziewczyna to ludzie”. One są byłymi dziewczynami, nie sieją, nie orzą, tylko zatruwają atmosferę, obniżając drastycznie poziom kultury i obyczaju. Kim one są? Niektóre z nich to domniemana awangarda kultury i sztuki, babony, ukrywające swoją prawdziwą proweniencję. Pochodzenie z prostego ludu, co to do niedawna chodził za pługiem, nie jest chlubą babonów i reszty maienstreamu, więc są te osoby intelektualistkami, pisarkami, poetkami, dziennikarkami oraz artystkami. Feministkami, a jakże. Zresztą słusznie, bo ciężko zaliczyć je do płci pięknej, wystarczy na nie popatrzeć. I nie o urodę tu chodzi. One są pozbawione kobiecości, zaniedbane, rozczochrane, niedomyte i wulgarne. Oczywiście antykościelne i antykatolickie. I słoma im wychodzi z kapci, bo to w znacznej większości zwykłe prostaczki.
Przykłady? Proszę bardzo.
Padnij na kolana przed panem profesorem, durna babo
A przed kim ma ona padać na kolana? Przed Markiem Chmajem, który zabłysnął na przesłuchaniu Jacka Rostowskiego wyjątkową arogancją i brakiem kultury. Inny babon, aktorka Dorota Stalińska wyróżnia się aktywnością na spędach totalnej opozycji, z licznym udziałem emerytowanych babonów, propagując antypaństwowe hasła, w rodzaju: rząd wyciąga rękę do UE po pomoc dla rolników nękanych suszą, ale ta pomoc im się nie należy, bo rząd gnębi byłych komunistów z Sądu Najwyższego. I to mówi radna „chłopskiej partii” PSL? Głupia, czy głupsza niż głupia? Niestety takich jest zatrzęsienie w mainstreamie, ponieważ mądre unikają tego towarzystwa jak ognia.
Najwyraźniej jednak przyszły ciężkie czasy na babony, nazywane zamiennie „babo chłopami”. Oto profesorka nadzwyczajna i etyczka Magdalena Środa apeluje o zejście lewactwa do podziemia, wychodząc z założenia, że w „nadziemiu” przestało się liczyć. Apeluje do swoich współtowarzyszek i współtowarzyszy o organizowanie tajnych szkół i uniwersytetów, konspiracyjnych mieszkań, i podziemnych wydawnictw. Ona tak na poważnie? I wierzy, że powstanie ruch oporu przeciwko „reżimowi” w kraju, w którym ten reżim cieszy się poparciem większości społeczeństwa? Czy to zejście do podziemia to akt babskiej histerii czy babskiej głupoty? Pewnie jedno i drugie. Ale coś się za tym aktem kryje. A jest to własny, prywatny interes, zbijanie kasy na celebryctwie. Otóż pisarka Maria Nurowska ma coraz większe problemy ze sprzedażą swoich powieści, a książka znanej lewaczki z „Krytyki Politycznej”Manueli Gretkowskiej pt. „Na linii świata” zalega półki księgarni. Tym chyba należy tłumaczyć decyzję Gretkowskiej o zerwaniu z polityką. Czyli zejściem do podziemia Magdaleny Środy. I bardzo dobrze. Do podziemia schodzi również inny babon, była 1 prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Gersdorf. Ona chce być tym prezesem na wychodźstwie, to znaczy w Niemczech. Bardzo śmieszne, już tam na nią czekają. Nie ma wyjścia, musi zejść do emerytalnego, polskiego podziemia.
I w ten oto sposób topnieją nam zastępy totalnej feministycznej, acz podstarzałej opozycji, zwłaszcza w byłym obozie komunistycznym. Przegrywają z opinią publiczną aktywistki z ukraińskiego Femenu i rosyjskiego Pussy Riot. Założycielka Femenu, Oksana Szaczko popełniła samobójstwo w swoim paryskim mieszkaniu, gdyż doszła do wniosku, że to co robi nie ma sensu i zabrakło jej woli życia. Ponoć cierpiała też na depresję, co nie powinno dziwić, bo feminizm to prawdziwy dom wariatek. A tak było fajnie, na wpół rozebrane dziewczyny z Femenu miotały się w cerkwiach i katolickich kościołach, a w roku ubiegłym półnaga feministka z Femenu usiłowała porwać figurkę Jezusa ze żłobka bożonarodzeniowego na placu Św. Piotra. Obie te anarchistyczne grupy manifestują przywiązanie do LGBT i ideologii gender. Wyróżniają się wulgarnością i niechlujstwem, co odziedziczyły po kołchozowych i pegeerowskich przodkach. Reasumując, nie taki feminizm słowiański straszny, jak by się zdawało, on jest tak głupi, że nie słychać już nawet pukania od dna. Nic dziwnego, że zmuszony jest zejść do podziemia.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/405591-postkomunistyczne-babony-schodza-do-podziemia-nareszcie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.