Ulica i zagranica ciągle w modzie. "Wyborcza" chwali antyrządowe protesty i odwołania sędziów do TSUE

Podpisanie nowelizacji ustaw reformujących sądownictwo było dla środowiska „Gazety Wyborczej” tragedią i kolejnym już zamachem rządu na praworządność. Redakcja z Czerskiej tak łatwo się jednak nie poddaje i zagrzewa do dalszej walki zarówno sędziów jak i protestujących obywateli.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zadyma na Krakowskim Przedmieściu! Jak było naprawdę? KSP: Protestujący byli agresywni. Atakowanie policjantów jest bandytyzmem

Nadzieję na wybawienie z rąk „pisowskiej dyktatury” „Wyborcza” widzi tradycyjnie w instytucjach unijnych. Dlatego zachwyca się działaniem sędziów przeniesionych w stan spoczynku, którzy chcą, aby ich sprawą zajął się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Chodzi o pisma złożone przez sędzie - Annę Owczarek i Marię Szulc. Precedensem tego typu odwołań był lutowy wyrok TSUE w sprawie portugalskich sędziów skarżących sie na obniżenie wynagrodzeń. W artykule czytamy, że sądy krajowe pełnią tak ważną rolę w UE, że ich sytuacja wymaga zaangażowania się unijnych instytucji w wewnętrzne sprawy państw członkowskich. „Gazeta Wyborcza” przyzwyczaiła nas już jednak do próśb o interwencję Brukseli.

Skarżenie się do TSUE nie jest jednak jedyną formą działania. „Wyborcza” liczy, że antyrządowe protesty będa rosnąć w siłę. Na okładce dzisiejszego numeru gazety widzimy tłumy demonstrujące przed Pałacem Prezydenckim. „GW” nie kryje oburzenia postawą prezydenta Dudy, który podpisując ustawy „dokonał czystki” w Sądzie Najwyższym, po czym jak gdyby nigdy nic pojechał na urlop do Juraty.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gorąco przed pałacem prezydenckim! „Było blisko pobicia policjantów”, „tłum w przewadze otoczył kilkoro policjantów wyzywając ich od ZOMO i Gestapo”

Te dwa fronty walki otwarte przeciwko rządowi Zjednoczonej Prawicy pokazują, że stare metody działań środowiska „Gazety Wyborczej” pozostają te same. Są to niezmiennie - ulica i zagranica.

PZ/Gazeta Wyborcza