Wojciech Łączewski złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Marka Pyzę i Marcina Wikłę. Chce też pociągnięcia do odpowiedzialności Zbigniewa Ziobry – informuje Wp.pl. Sędzia atakuje w ten sposób za tekst z tygodnika „Sieci”!

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Tak knuł Łączewski”. Pyza i Wikło w najnowszym numerze „Sieci”: Przed skazaniem szefów CBA konsultował się z ekspertem Platformy

Marek Pyza i Marcin Wikło na łamach tygodnika „Sieci” opublikowali szokujące informacje dotyczącego sędziego Wojciecha Łączewskiego, określanego szumnie przez niektórych jako „jeden z najbardziej zasłużonych bojowników frontu obrony III RP”. Według ustaleń dziennikarzy w procesie przeciwko szefostwu CBA podejmował działania niekoniecznie zgodne z prawem. Okazuje się, że sędzia Łączewski przed wydaniem orzeczenia szukał porady u Piotra Niemczyka, który w poprzedniej kadencji był ekspertem sejmowej speckomisji z rekomendacji Platformy Obywatelskiej.

Niedawno Łączewski, również za pośrednictwem Wirtualnej Polski, nerwowo próbował zdyskredytować ustalenia dziennikarzy „Sieci” i zapowiadał złożenie zawiadomienia do prokuratury. Teraz właśnie to zrobił.

CZYTAJ TAKŻE: Publikacja „Sieci” rozwścieczyła Łączewskiego! Sędzia grozi dziennikarzom procesem i oskarża: „To wirtualna rzeczywistość”

Sędzia Łączewski wysłał do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez autorów tekstu w tygodniku „Sieci”. Zarzucił im bezprawne rozpowszechnianie informacje ze śledztwa, jeszcze zanim poznał je sąd, a także pomówienie, „które może poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska” – podaje Wp.pl.

Tego jednak Łączewskiemu za mało! Atakuje również ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę.

Zdaniem sędziego Wojciecha Łączewskiego powinien on wszcząć z urzędu postępowanie, które sprawdziłoby w jaki sposób ujawniono tajne materiały z prowadzonego śledztwa

– podaje Wirtualna Polska.

W uzasadnieniu zawiadomienia sędzia Łączewski przechodzi wręcz do oskarżeń w publicystycznym stylu!

Doszło do sytuacji, w której prokuratura od momentu wejścia w życie przepisów normujących jej funkcjonowanie w 2016 roku przestała jawić się jako instytucja stojąca na straży praworządności, a stała się narzędziem umożliwiającym walkę z osobami uważanymi za przeciwników

– histeryzuje w piśmie.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Marek Pyza: Łączewski udaje, że nic nie rozumie. Panie Wojtku, niech pan przestanie kłamać!

Kopcińska dla wPolsce.pl: Chcemy, by nie było sędziów na telefon, Łączewskiego i innych, którzy mają karty, których nie powinien mieć sędzia. WIDEO

OGLĄDAJ TAKŻE TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:

Kpc/Wp.pl/wPolityce.pl.