„Niech ogień płonie!” - pod takim hasłem odbywa się protest zwolenników opozycji przed Pałacem Prezydenckim. Powodem protestu jest podpisanie przez Andrzeja Dudę ustaw sądowych.

Odczytana została lista miast, w których odbywają się protesty przeciwko reformie sądownictwa.

Jesteśmy, bronimy, nie odpuścimy

– krzyczeli manifestanci.

Ze sceny rozstawionej przed Pałacem Prezydenckim przemawiają uczestnicy protestu.

Duda, tak zwany prezydencie, ty draniu, niech ci ręka uschnie

– krzyczała jedna z manifestantek.

Zdrajca stanu

– odpowiedział jej tłum.

Na miejscu nie brakuje oczywiście polityków Platformy Obywatelskiej, w tym Michała Szczerby.

Głos ze sceny zabrał też znany z protestów przed Sejmem student, który był jedną z gwiazda awantur z policją.

Będziemy wchodzić tam, gdzie nie wolno nam wchodzić. Będziemy pisać, to czego nie wolno nam pisać

– mówił ze sceny.

W manifestacji bierze też udział zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski.

Demonstranci przygotowali specjalny śmietnik, do którego wrzucają… długopisy. Przyniesiono też wielki długopis, który rytualnie złamano.