Borys Budka ocenia działania sejmowej komisji, której jest członkiem. Problem polega na tym, że opuścił jej posiedzenie i nie mógł być świadkiem opisywanych zdarzeń.

Komisja ustawodawcza pozytywnie zaopiniowała wniosek, by Sejm zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zasadności immunitetu jurysdykcyjnego obcego państwa w przypadku zbrodni wojennych. To robienie z ludzie idiotów

— powiedział mediom Borys Budka.

Budka ocenia wydarzenia, w których mógł wziąć udział, ale zdecydował się opuścić posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Co ciekawe, poseł Platformy Obywatelskiej podpisał się na liście obecności.

Nieobecność Budki na komisji potwierdza zapis wideo z posiedzenia.

Co istotne, poseł PO krytykuje komisję, która jednogłośnie opowiedziała się za propozycją stanowiska Sejmu dla Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności przepisu dotyczącego immunitetu obcych państw. Na jego podstawie polski sąd bezwarunkowo musi odrzucić pozew w sprawach dotyczących zbrodni wojennych.

O tej ważnej sprawie mówił w rozmowie z telewizją wPolsce.pl poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. I jak sam zaznaczył, „miłym zaskoczeniem” było dla niego to, że stanowisko posłów PiS, poparli… politycy totalnej opozycji!

CZYTAJ TAKŻE: Mularczyk dla wPolsce.pl: Nawet opozycja poparła nasze stanowisko ws. przepisów nt. reparacji i odszkodowań. Niemcy muszą wiedzieć, że nie odpuścimy tej sprawy. [WIDEO]

mly,kpc