Piątkowe działania policji wobec obywateli nie były adekwatne ani proporcjonalne. Protestujący nie mają pałek, kajdanek, paralizatorów czy broni. Policja nie jest od przyduszania, poniżania ludzi, trzymajac buty na ich głowach

— tymi słowami poseł PO Michał Szczerba w wywiadzie dla „Super Expressu” próbuje tłumaczyć swój wpis na Twitterze, w którym ujawnił dane osobowe jednego z policjantów. Jak twierdzi, funkcjonariusz pobił jednego z protestujących w piątek przed Sejmem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skandaliczny wpis Szczerby! Policja: „Apelujemy o rozsądek i opamiętanie się. Naraża Pan życie policjanta i Jego rodziny”

Szczerba w rozmowie z tabloidem ani słowem nie zająknął się o agresywnym zachowaniu demonstrantów, do którego zachęcali politycy totalnej opozycji. W zamian za to, kreuje się na zatroskanego o losy obywateli.

Obywatel nie może być pozostawiony sam sobie. Policjanci też muszą być kontrolowani

— podkreśla. Następnie zaprzecza samemu sobie, mówiąc, że ujawniając tożsamość policjanta, nie stawia go w kłopotliwej sytuacji. Mówi tak, pomimo, że wpis pojawia się w otczeniu innych tweetów i filmiku sugerującego deptanie demonstranta po twarzy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zero refleksji. Szczerba próbuje się bronić po tym, jak opublikował dane jednego z policjantów: Moim celem była ochrona obywateli

Każdy wpis należy traktować oddzielnie. To nie są powiązane tweety

— upiera się poseł PO. Jak dodaje, „policjanci to funkcjonariusze, nie są anonimowi”. Twierdzi również, że to tweet policji naraził go i jego rodzinę na niebezpieczeństwo. O rzekomą brutalność funkcjonariuszy wobec protestujących oskarża ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Chciałbym, żeby policja była niezależna, a nie wykonywała polityczne zamówienia Brudzińskiego

— zaznacza w rozmowie z „Super Expressem”. Nie potrafi jednak przyznać, w jaki sposób policja zachowywała się za rządów PO, kiedy policjant kopał w twarz uczestnika Marszu Niepodległości. Na pytanie, dlaczego nie reagował, kiedy ówczesna władza toczyła walkę z kibicami, odpowiada:

Bo nikt mnie o to nie prosił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szczerba sprowadził niebezpieczeństwo na policjanta i jego rodzinę. Zamiast pokuty, obserwujemy afirmację głupoty

Czy poseł Szczerba, traktując tak wybiórczo obywateli, może być wiarygodny?

PZ/Super Express