„Nie róbmy polityki. Budujmy boiska” - to jedno z haseł wyborczych Platformy Obywatelskiej w 2010 roku. Pamiętamy jak politycy PO zachwycali się wybudowaniem za ich rządów tzw. orlików. Jak dziś się okazuje, to wszystko przypadek… Mówi o tym w chwili szczerości jeden ze współzałożycieli Platformy.
Pytałem kiedyś Tuska, dlaczego zdecydował się na orliki, a nie np. przedszkola czy żłobki. Odpowiedział rozbrajająco szczerze: „Bo nie mieliśmy takiego projektu, tymczasem projekt orlików akurat był”. Myślę, że mówił prawdę
—mówi w rozmowie z „Wprost” Andrzej Olechowski, były minister finansów i współzałożyciel Platformy Obywatelskiej.
CZYTAJ TAKŻE: 163 samorządy staną przed sądem za wybudowanie orlików z naruszeniem praw autorskich. Odszkodowania mogą sięgać 600 tys. zł
Olechowski zdobył się na chwilę szczerości przy okazji rozmowy o programie 500 Plus.
PO też mogła rozdawać dotacje, ale nie miała koncepcji programu socjalnego i bała się konsekwencji wycinkowych, przypadkowych decyzji. (…) PiS też nie ma żadnego spójnego programu społecznego, ma natomiast odwagę beztroskiego wydawania publicznych pieniędzy
—przekonuje b. minister finansów.
Współzałożyciel Platformy Obywatelskiej nie szczędził słów krytyki pod adresem Prawa i Sprawiedliwości, ale dostało się również rządzonej dzisiaj przez Grzegorza Schetynę PO. Olechowski na pytanie o skąd się bierze słabość opozycji, odpowiada:
Ma [opozycja - przyp. red.] problem ze sformułowaniem celu, zawołania, które porwie Polaków. Slogan: „Trzeba odsunąć PiS od władzy”, to zdecydowanie za mało
—stwierdza Olechowski.
Tusk nigdy nie miał wielkiego programu, nie napędzał też Polaków wielką ideą, ale spokojem - „europejską normalnością”. Stworzył partię „ciepłej wody w kranie” i wtedy to działało, ale teraz ten model ewidentnie się wyczerpał i PO nic nowego nie jest w stanie wygenerować. Przez chwilę wydawało mi się, że może Ryszard Petru wniesie na polską scenę polityczną nowego ducha, ale okazało się, że to ładne opakowanie nieprzesadnie wypełnione treścią
—ocenia.
Olechowski w rozmowie z Olgą Wasilewską i Marcinem Dzierżanowskim odnosi się również do przyszłości Tuska. Czy b. premier wróci do polskiej polityki? Olechowski rozwiewa nadzieję sympatyków Donalda Tuska.
Mnie się wydaje, że warunkiem jego powrotu do polskiej polityki i startu w wyborach prezydenckich byłaby konieczność obrony tożsamości europejskiej. Myślę, że tylko to mogłoby go sprowokować do kandydowania. Gdyby była zagrożona obecność Polski w Unii, wtedy Tusk do wyborów stanie. W przeciwnym wypadku raczej nie. Nie oczekujmy od boksera, który ma tytuł mistrza świata, żeby stawał w powiatowych mistrzostwach. Bo zawsze może przegrać. Po co mu to?
—pyta retorycznie Olechowski.
CZYTAJ TAKŻE: Pawlicki dla wPolityce: Jedyne osiągnięcie rządów Tuska, czyli Orliki, to śmiertelna pułapka dla polskich dzieci
kk/”Wprost”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/405022-orliki-to-przypadek-szczere-wyznanie-olechowskiego?fbclid=IwAR2MdQGK8SnNbwlHc2bTZZd6Z2nHra4KDPB_LlcTLBKeOQo4twlmBhRPLFI
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.